Bp Greger do medyków: nie zapominajcie o modlitwie

– Jeśli człowiek zaniedbuje modlitwę, nie Pan Bóg na tym traci, ale zawsze człowiek – zauważył bp Piotr Greger w bielskiej katedrze św. Mikołaja podczas Mszy św. sprawowanej 18 października br. w liturgiczne wspomnienie św. Łukasza Ewangelisty, patrona lekarzy, pielęgniarek i pracowników służby zdrowia. Wraz z biskupem liturgię koncelebrowali kapelani szpitalni i duszpasterze medyków z diecezji bielsko-żywieckiej z ks. Szczepanem Kobielusem. W modlitwie uczestniczyli przedstawiciele środowisk medycznych.

Biskup, nawiązując do słów św. Pawła z Drugiego Listu do Tymoteusza – „Wszelkie Pismo jest przez Boga natchnione i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do wychowania w sprawiedliwości” – wskazał, że Słowo Boże przekazywane przez pokolenia nie tylko uczy, ale wychowuje i prowadzi do życia w prawdzie. Zachęcił do medytacji nad dwiema biblijnymi scenami ukazującymi wartość modlitwy: Mojżesza z wzniesionymi rękami oraz wdowy natarczywie proszącej niesprawiedliwego sędziego o obronę.

– Ręce Mojżesza skierowane do nieba są znakiem prośby o Boże błogosławieństwo. Jak długo trwała modlitwa, tak długo zwyciężali Izraelici. Gdy ręce Mojżesza opadały, zwyciężał przeciwnik. Modlitwa jest więc siłą, która przynosi zwycięstwo, choć nie my jesteśmy zwycięzcami, ale Pan Bóg – wytłumaczył biskup, dodając, że podobnie jak Mojżeszowi, także współczesnym potrzebne są osoby wspierające, które pomagają „podtrzymywać ręce w modlitwie”.

>>> Bp Greger: muzyka liturgiczna powinna być pokorna

Omawiając przypowieść o natarczywej wdowie, kaznodzieja wskazał, że jest to obraz człowieka pozbawionego wsparcia, który jedyną nadzieję pokłada w Bogu. – Ta przypowieść uczy nas, że modlitwa powinna być nieustanna. Nie możemy traktować jej jako dodatku do życia, lecz jako jego rytm, obok pracy i wypoczynku. Bez modlitwy tracimy nie tyle wiarę w istnienie Boga, ile zdolność zawierzenia Bogu – podkreślił bp Greger.

Hierarcha zachęcał, by patrzeć na modlitwę nie tylko jako obowiązek, ale także jako przywilej i dar. –Modlitwa jest sprawnością, której uczymy się na kolanach. Jest sztuką, której nie można posiąść bez praktyki wsłuchiwania się w Boga – stwierdził.

Kaznodzieja zwrócił uwagę, że spotkanie z przedstawicielami służby zdrowia wpisuje się w przeżywany w Kościele Zwyczajny Rok Jubileuszowy. Wspomniał, że historia Szpitala św. Łukasza w Bielsku-Białej, który rozpoczął działalność w roku 2000, zbiega się z obchodami poprzedniego Roku Jubileuszowego. – W ciągu minionego ćwierćwiecza szpital zmienił lokalizację i znacząco poszerzył zakres swojej działalności. – Dziękuję wszystkim, którzy podejmują codzienny trud służby człowiekowi choremu i cierpiącemu – pracownikom szpitali, przychodni, domów opieki i hospicjów, kapelanom i wolontariuszom – powiedział biskup.

Na zakończenie hierarcha życzył pracownikom służby zdrowia „wielu osiągnięć na polu troski o zdrowie i ratowanie ludzkiego życia”, zachęcając, by w codziennym zabieganiu nie zapominać o modlitwie, która jest źródłem siły i pokoju.

Zobacz także