Bp Greger: katecheta powinien być przesiąknięty pasją nauczania
Przed zamienianiem autentycznego chrześcijaństwa na formę „religijności wygodnej, coraz bardziej oddalającej od Bożej prawdy” – przestrzegł bp Piotr Greger, który 4 września uczestniczył w inauguracji roku katechetycznego w diecezji bielsko-żywieckiej. Biskup pomocniczy przewodniczył mszy św. w bielskim kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa.
W homilii hierarcha zwrócił uwagę na doświadczenie wiary, które przekłada się na ludzką codzienność: rodzinną, katechetyczną, eklezjalną, społeczną. Zdaniem bp. Gregera, katecheta powinien być przesiąknięty pasją nauczania i przekonywać do kroczenia drogą wyznaczoną przez Jezusa. „Czasem jest to ścieżka wyboista, pełna meandrów i wymagająca ogromnego wysiłku, ale człowiek odczytujący to jako swoje powołanie nie zamieni jej na żadną inną. Katecheta ma być pasjonatem wiary wyrażającej się w codziennej trosce o dynamizm relacji z Bogiem” – wytłumaczył, wskazując postaci niebawem błogosławionych kard. Stefana Wyszyńskiego i M. Elżbiety Roży Czackiej.
>>> Papież: katecheta zachowuje i ożywia pamięć o Bogu
„Ich nauczanie – powiemy współczesnym językiem – miało charakter zdalny. Na skutek przymusowego opuszczenia diecezji i trzyletniego przebywania w odosobnieniu, kard. Wyszyński nie przestał głosić Ewangelii. Nie mógł czynić tego w sposób bezpośredni, ale potraktował ten czas jako łaskę, która zaowocowała między innymi przygotowaniem Wielkiej Nowenny Narodu przed obchodami jubileuszu 1000-lecia chrztu Polski. Zaś M. Elżbieta Czacka poświęciła swoje życie – pomimo muru ciemności ograniczającego kontakt z normalnym światem, bo w wieku 22 lat straciła wzrok – ludziom doświadczającym na co dzień krzyża cierpienia” – zaznaczył.
Jak podkreślił, przyszłość Kościoła, owocność nauczania, „zależy od tych, którzy każdego dnia, otwierając się Bożą łaskę, żyją pełnią wiary, a nie od tych, którzy dają jedynie gotowe recepty i są pochłonięci głoszeniem modnej dziś tzw. ewangelii sukcesu. „Jeśli prawdziwe uczenie się chodzenia Bożymi drogami zastąpimy czymkolwiek innym, to autentyczne chrześcijaństwo szybko stanie się formą religijności wygodnej, ale coraz bardziej oddalającej od Bożej prawdy” – sprecyzował.
>>> Czy katecheta może uczyć etyki? Odpowiada MEiN
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |