bp Grzegorz Suchodolski

bp Grzegorz Suchodolski, fot. flickr (EpiskopatNews)/ks. Leszek Gęsiak SJ

Bp Grzegorz Suchodolski o przygotowaniach na Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie [ROZMOWA]

Kwestie duszpasterstwa młodych i przygotowań do Światowych Dni Młodzieży, przedstawił podczas obrad 395. Zebrania Plenarnego KEP biskup pomocniczy diecezji siedleckiej, Grzegorz Suchodolski. Jest on przewodniczącym Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży Konferencji Episkopatu Polski.

KAI: Za 50 dni rozpoczną się w Lizbonie Światowe Dni Młodzieży. Na co w tej perspektywie zwrócił uwagę Ksiądz Biskup pasterzom polskiego Kościoła?

Bp. Grzegorz Suchodolski: Światowe Dni Młodzieży są wspólnym dziełem całego Kościoła. Biorą w nich udział oczywiście ludzie młodzi, bo to jest robione przez nich i dla nich, ale młodym towarzyszą zawsze osoby duchowne, duszpasterze, a także księża biskupi. Jak wiemy po Soborze Watykańskim II, to właśnie Światowe Dni Młodzieży są największym zgromadzeniem biskupów na całym świecie. Bierze w nich udział około 800 biskupów Kościoła powszechnego. Natomiast naszej grupie 20 tys. młodych, którzy wybierają się do Lizbony, towarzyszyć będzie 21 księży biskupów – członków Konferencji Episkopatu Polski. Każdy z nich będzie głosił na miejscu jedną lub dwie katechezy. Oczywiście księża biskupi chcą być także ze swoją młodzieżą, dlatego wielu z nich wyjeżdża już na „Dni w diecezjach”. Będą razem na tym pierwszym etapie od 26 do 31 lipca. Wszyscy natomiast będziemy już później na wydarzeniach centralnych, w których jak ufamy, weźmie udział także Ojciec Święty Franciszek.

>>> Papież: Światowe Dni Młodzieży pomagają młodym marzyć i patrzeć w przyszłość

fot. arch./Catholic Church England and Wales / Flickr.com / CC BY-NC-ND 2.0

Przedstawiłem także księżom biskupom inicjatywę tak zwanej „Sceny polskiej”, która będzie funkcjonowała od 26 lipca do 4 sierpnia w Lizbonie na stadionie, który nosi nazwę 1 maja. Tam będą zarówno katechezy poranne, jak i festiwal młodych oraz wieczorne koncerty, w których wezmą także udział bardzo znani polscy wykonawcy. Myślę, że będzie to także dobry moment na przeżycie Wspólnoty Narodowej, bo razem z nami wyruszającymi z Polski na tym stadionie będą spotykać się także licznie reprezentowane w Lizbonie grupy polonijne. Tam również w środę 2 sierpnia, planujemy spotkanie narodowe właśnie Polaków i Polonii, o godzinie 17. 00 będzie koncelebrowana Msza święta z udziałem wszystkich polskich biskupów, na której homilię wygłosi arcybiskup Grzegorz Ryś. Później będzie także koncert, który zintegruje, mam nadzieję nas wszystkich będących w Lizbonie.

>>> Bp Suchodolski: Światowe Dni Młodzieży mogą być znakiem nadziei, którego Kościół dziś potrzebuje [ROZMOWA]

KAI: Wyjazd do Lizbony to spory wysiłek zarówno finansowy jak i fizyczny. Czy to się opłaca? Co te dni wnoszą w życie młodych i w Kościoła?

– Rzeczywiście finansowo nie jest to wyjazd tani, bo dwa tygodnie pobytu poza granicami Polski sprawia, że średni koszt uczestnictwa wynosi około 1000 €, czyli około 4,5 tys. zł. Są też oczywiście grupy, które mają także bogatszy program turystyczny i wtedy ten wyjazd może być droższy. Natomiast my potrzebujemy takich spotkań, zwłaszcza dzisiaj po tym okresie pandemii, kiedy wiele dużych spotkań zostało zaniechanych i teraz takiego spotkania potrzebują i młodzi, ale potrzebuje również Kościół.

Ze strony młodych jest to potrzebne, ponieważ wielu młodych, także w naszych szkołach, klasach przyznających się do Chrystusa jest mniejszością i spotkanie z wieloma rówieśnikami, z różnych części świata, podobnie myślących, modlących się, jest naprawdę bardzo mocnym duchowym zastrzykiem, dla pięknego życia Ewangelią w środowisku, gdzie jest się mniejszością w wyznawanej wierze czy w praktykowanej wierzę. Zatem młodzi tego bardzo potrzebują, a myślę, że i Kościół, który dzisiaj widzi, że po pandemii młodzież nie wróciła, zwłaszcza na niedzielne eucharystie do swoich parafii, też potrzebuje takiego znaku bardzo wyraźnego znaku, że Kościół młodych ciągle istnieje, że ciągle jest żywy i na wzór Maryi, która jest patronką tego spotkania w Lizbonie jest gotowy wstać ze swojej kanapy i ruszyć. Do tych dzieł, które zapewne papież Franciszek i biskupi w swoim nauczaniu w Lizbonie młodzieży wskażą.

fot. Youtube/EWTN Polska

KAI: Księże Biskupie, Ksiądz Biskup uczestniczył w wielu Światowych Dniach Młodzieży, a krakowski w roku 2016 przygotowywał. Które z tych dni pozostawiły na Księdzu Biskupie najgłębsze wrażenie?

– Każdy Światowy Dzień Młodzieży to taki piękny i trudny do opisania dar Ducha Świętego, na różnym etapie, także mojego kapłaństwa, bo moja przygoda z koordynowaniem tych dni zaczęła się już w roku 1995, kiedy trwała wojna w Jugosławii, Wtedy Jan Paweł II zaprosił nas na Wybrzeże Adriatyku do Loreto we Włoszech, żeby modlić się właśnie za kraj, leżący po drugie stronie morza, przeżywający straszną wojnę domową. Od takiego mocnego znaku zaczęło się moje posługiwanie Światowym Dniom Młodzieży. Gdybym jednak miał powiedzieć, który najmocniej na mnie zadziałał, no to bez wątpienia ten krakowski z 2016 roku. Wtedy widząc to poruszenie w Polsce, w polskich diecezjach, później podczas samego spotkania, zrozumiałem, że rzeczywiście z Polski wychodzi iskra, która może zapalić cały świat. Jest to iskra Bożego Miłosierdzia. Dla mnie to spotkanie było rzeczywiście szczególnym.

KAI: Czy możemy oczekiwać, że młodzi po powrocie z Lizbony zapalą też iskrę Bożego Miłosierdzia w naszej Ojczyźnie, w sytuacji naznaczonej niepewnością?

– Tak jak najbardziej. W przewodniku, który otrzymają polscy pielgrzymi na Światowy Dzień Młodzieży w Lizbonie w ostatnim akapicie Słowa Wstępnego, zaprosiłem ich do tego, by po powrocie z Lizbony zapukali do drzwi swoich proboszczów i duszpasterzy parafialnych i opowiedzieli im o tym doświadczeniu i wspólnie zastanowili się, jak z parafii uczynić dom dla młodych. Z taką nadzieją ruszamy na Światowe Dni Młodzieży. A wcześniej 17 czerwca, w najbliższą sobotę na Jasnej Górze zawierzymy cały wyjazd polskiej delegacji Matce Bożej na krajowym posłaniu do Lizbony.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze