bp Piotr Libera. fot. episkopat.pl

Bp Libera wraca z eremu. Kiedy pierwszy raz spotka się z wiernymi?

Pierwszy raz po półrocznym pobycie w eremie kamedułów biskup płocki Piotr Libera zwróci się do wiernych diecezji podczas Orszaku Trzech Króli, który, podobnie jak w całej Polsce, przejdzie ulicami Płocka 6 stycznia.

W połowie maja bp Libera oznajmił, że od 1 lipca do 31 grudnia przebywał będzie w eremie kamedułów na krakowskich Bielanach, modląc się za Kościół. Przyznał wtedy, że jego pobyt w odosobnieniu kontemplacyjnym ma m.in. wymiar pokutny. Udanie się do eremu to pierwsza w Polsce taka decyzja biskupa diecezji.

Rzeczniczka kurii diecezjalnej płockiej dr Elżbieta Grzybowska poinformowała, że na koniec stycznia przyszłego roku planowana jest publikacja, w której bp Libera opowie m.in. o swym pobycie w eremie kamedułów.

>>> Koło Koszalina powstanie największa w Polsce pustelnia 

Pierwsze publiczne wystąpienie bpa Piotra Libery po jego powrocie do diecezji planowane jest podczas Orszaku Trzech Króli, który 6 stycznia 2020 r. przejdzie ulicami Płocka ze Starego Rynku do kościoła św. Stanisława Kostki. Na zakończenie orszaku bp Libera będzie przewodniczył mszy świętej i wygłosi homilię. (rzecznik kurii diecezjalnej płockiej)

Do końca stycznia diecezjalny Płocki Instytut Wydawniczy opublikuje książkę, w której bp Piotr Libera opowie między innymi o swym półrocznym pobycie w eremie kamedułów. Częścią wydawnictwa będzie wywiad z biskupem. Informację o udaniu się na pół roku do eremu zakonu kamedułów w ramach tzw. czasu sabatycznego bp Libera ogłosił podczas majowego spotkania z Diecezjalną Radą Duszpasterską. Zaznaczył wówczas, że decyzja ta dojrzewała w nim przez wiele lat, bo od wielu lat zna on to zgromadzenie i jego duchowość. Przypomniał w tym kontekście ojca Piotra Rostworowskiego, przeora klasztoru kamedułów na krakowskich Bielanach, który – jak podkreślił – przed laty wywarł na nim ogromne wrażenie.

O. Piotr Rostworowski fot. domena publiczna

>> Bp Libera w Gnieźnie: chcę Kościoła, który wznosi nie mury, ale mosty

Ta duchowość, ta duchowość pustyni, duchowość eremu, była mi zawsze bliska. I szukałem okazji, żeby moje pragnienia zrealizować. (bp Libera)

Dodał przy tym, że na udanie się do eremu kamedułów otrzymał zgodę papieża Franciszka, który 21 stycznia 2019 roku przyjął go na audiencji prywatnej. Ogłaszając swą decyzję, bp Libera podkreślał, że jest ona dobrowolna. Zapowiedział zarazem, że podczas pobytu w eremie będzie modlił się „za Kościół powszechny, za Kościół w Polsce, za Kościół diecezjalny”.

Oczywiście, siłą rzeczy, ten pobyt u kamedułów nabiera także charakteru pokutnego, w jakimś sensie. Od razu mówię, że nie jest to żadna ucieczka. A jeśli to jest ucieczka, to jest to ucieczka do Boga. Ja nie uciekam przed czymś, tylko uciekam do Kogoś, uciekam do Boga. (bp Libera)

„Nie chcę z tego robić jakiegoś wielkiego wydarzenia. Mam świadomość, że to w Kościele polskim jest pierwszy przypadek i jeden z nielicznych przypadków w skali świata” – oświadczył bp Libera, ogłaszając swą decyzję o pobycie w eremie. Na czas nieobecności bpa Libery administratorem apostolskim sede plena diecezji płockiej został mianowany metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

Erem kamedułów na krakowskich Bielanach, fot. wikipedia

Podczas czerwcowych uroczystości Bożego Ciała bp Libera pożegnał się z kapłanami i wiernymi na czas swego półrocznego pobytu w eremie kamedułów. Dziękując za udział w procesji Bożego Ciała w Płocku, powiedział wtedy: „Jak wiecie, są to moje ostatnie publicznie wypowiadane słowa w tym roku. Za kilka dni zamilknę w klasztornej ciszy, na kontemplacji, adoracji i medytacji. Potrzebuję tego. Ufam, że mój ukochany Kościół – Kościół płocki też tego potrzebuje. Ufam, że mój ukochany Kościół płocki to rozumie„. „Do zobaczenia zatem. Niech będzie pochwalony Najświętszy Sakrament” – dodał na zakończenie.

Bp Piotr Libera objął urząd biskupa płockiego 31 maja 2007 r.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze