Fot. cathopic.com

Bp Miziński apeluje o trzymanie się zasad sanitarnych podczas procesji Bożego Ciała

Procesja Bożego Ciała jest nie tylko publicznym wyznaniem naszej wiary w obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, ale także zaproszeniem Go do naszej codzienności – powiedział sekretarz generalny Episkopatu bp Artur Miziński.

>>> Dziś obchodzimy uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa

Jak zaznacza bp Miziński, istotą Bożego Ciała jest realna obecność Chrystusa Pana pod postaciami eucharystycznymi chleba i wina. „W tym dniu chcemy szczególnie dziękować Panu za dar Jego Ciała i Krwi, które pozostawił nam, abyśmy już tu na ziemi mogli mieć udział w Jego życiu” – podkreślił. Wyjaśnił, że dla katolików udział w procesji Bożego Ciała powinien być formą świadectwa. „Idąc w procesji dajemy świadectwo temu, że wierzymy w realną obecność Chrystusa Pana w Najświętszym Sakramencie, w Nim bowiem obecny jest prawdziwie Bóg. Podążając za Panem poprzez ulice miast i wsi, chcemy wyrazić naszą wdzięczność Bogu za ten wielki dar, chcemy omadlać nasze domostwa i prosić o błogosławieństwo Boże dla nas, naszych rodzin, lokalnych społeczności” – zastrzegł sekretarz Episkopatu. Zaznaczył, że w procesji „Jezus idzie przed nami i wskazuje nam drogę, czego wymownym znakiem jest właśnie procesja z Najświętszym Sakramentem”.

Cztery Ewangelie i cztery strony świata

>>> Wideo na Boże Ciało

Biskup Artur Miziński wyjaśnił, że cztery ołtarze, zwyczajowo budowane na drodze procesji, symbolizują cztery Ewangelie, a także cztery strony świata, na które jest ona głoszona. „Budowane ołtarze pełnią swego rodzaju katechezę. Stają się tronem Boga na ziemi, stąd też powinny nasze myśli i serca kierować ku Niebu. Powinny także swoją symboliką nawiązywać do fragmentu Ewangelii przy nich proklamowanej” – mówił. Hierarcha przypomniał, że przy pierwszym ołtarzu odczytywany jest fragment Ewangelii wg św. Mateusza o ostatniej wieczerzy, czyli nawiązujący do ustanowienia Eucharystii. Przy drugim – fragment Ewangelii wg. św. Marka dotyczący rozmnożenia chleba. Przy trzecim ołtarzu – fragment Ewangelii wg św. Łukasza, który opowiada o zaproszonych na ucztę. Wreszcie przy czwartym odczytywany jest fragment Ewangelii wg św. Jana mówiący o sakramencie zjednoczenia. „Wszystkie te fragmenty Ewangelii odnoszą się do Eucharystii, czyli obecności Chrystusa Pana w sakramencie ołtarza” – podkreślił.

Fot. unsplash.com

Zaprośmy Jezusa do codzienności

>>> Czy przez pandemię rzadziej adorujemy Chrystusa Eucharystycznego?

Według bp. Mizińskiego procesja Bożego Ciała jest „nie tylko oddaniem i publicznym wyznaniem naszej wiary w obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, ale także zaproszeniem Chrystusa do naszej codzienności”. „Pamiętajmy o tym idąc za Chrystusem. Wychodząc z Jezusem obecnym w Eucharystii na ulice naszych parafii – miast i wiosek – zapraszamy Go do naszej codzienności, do każdej dziedziny naszego życia. Idąc w procesji uświadamiamy sobie i jednocześnie przypominamy, że Chrystus jak zapowiedział, jest zawsze z nami, jest pośród nas, aż do skończenia świata. A wszystko co istnieje i my sami należymy do Niego” – zaznaczył. Zdaniem bp. Mizińskiego podczas tegorocznej uroczystości Kościół będzie modlić się szczególnie o ustanie pandemii, która już od ponad roku utrudnia nasze życie osobiste, rodzinne, społeczne i religijne. „Będziemy prosić Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie, byśmy przez utrudnienia wynikające z rygorów sanitarnych nie zaniedbali życia sakramentalnego, które leży u podstaw naszej wiary, wystawianej dzisiaj na coraz większe próby” – zapowiedział.

Trzymajmy się zasad

Mówiąc o trwającej epidemii bp Miziński zaapelował, by uczestnicy obchodów stosowali się do przepisów sanitarnych, czyli zachowywali dystans oraz w pomieszczeniach zamkniętych zasłaniali usta i nos. „Obecnie w wielu parafiach istnieje możliwość uczestniczenia w Eucharystii przed świątynią, na dziedzińcu kościoła, z czego również można skorzystać przy obecnej ładnej pogodzie” – przypomniał. Zaznaczył, że w różnych częściach Polski istnieje różny poziom zagrożenia pandemicznego, dlatego o formie tegorocznych obchodów w poszczególnych diecezjach zdecydowali biskupi lub pozostawili tę decyzję proboszczom. „Decyzje organizacyjne najlepiej podejmować lokalnie, biorąc pod uwagę sytuację epidemiologiczną na danym terenie” – zastrzegł.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze