maryja

Fot. cathopic

Bp Nitkiewicz: narodziny Maryi wpisane są w zbawczy plan Boga

Narodziny Maryi wpisane są w zbawczy plan Boga, który wypełnił się w Jezusie Chrystusie i ma swoją kontynuację również dzisiaj – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz do pielgrzymów 7 września w Sulisławicach.

Uroczystej mszy św. sprawowanej w wigilię święta Narodzenia Najświętszej Marii Panny w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Sulisławicach przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Koncelebrowali ją kapłani, którzy przybyli z pielgrzymami oraz księża zmartwychwstańcy. We wspólnej modlitwie uczestniczyli parlamentarzyści, samorządowcy oraz pielgrzymi przybyli z okolicznych parafii.

>>> Litania na święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny

Bp Krzysztof Nitkiewicz nawiązał w kazaniu do słów św. Jana Pawła II, który nazywał Maryję „Początkiem lepszego świata” i mówił, że ten nowy wspaniały świat, który Bóg w Niej stworzył, trwa i promieniuje, a my powinniśmy wchodzić w jego krąg, aby stawać się nowymi ludźmi. – Wcielenie Boga dokonuje się bowiem dalej w Kościele i każdy z nas jest zaproszony do uczestnictwa w tym dziele. Oddając dzisiaj cześć Najświętszej Maryi Pannie, wpatrując się w jej cudowną sulisławską ikonę, która ukazuje cierpiącego Chrystusa i zjednoczoną z Nim Matkę, warto zapytać się czy znajduje to odzwierciedlenie w moim życiu. Komu lub czemu jest ono podporządkowane – mówił kaznodzieja.

Zdaniem biskupa, nie są to pytania z kategorii wyrafinowanej teologii czy filozofii. Służba bowiem Bogu i współpraca z Nim w dziele zbawienia urzeczywistnia się przez przyjmowanie Jego woli i wierne wypełnianie własnego powołania w Kościele, w rodzinie, szkole, przez pracę zawodową.

fot. cathopic

– To zapominanie o sobie i bycie darem dla innych, nie zważając na koszty, aż po krzyż. To jednocześnie droga do głębokiego zjednoczenia z Bogiem, które będzie miało wpływ na podejmowanie decyzji i życiowe wybory. Wiara nie może być przelotnym uczuciem, dodatkiem czy ozdobą, lecz musi stanowić kręgosłup, który trzyma wszystko, nawet jeśli nie zawsze zdołamy uchronić się od grzechów. Nie obawiajmy się, że to ograniczy naszą wolność czy pozbawi radości życia. Wręcz przeciwnie. – „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu zbawcy moim” – śpiewa Maryja po przyjęciu woli Bożej objawionej jej przez anioła Gabriela. Naśladując Ją, staniemy się uczestnikami takiej samej radości – podkreślał ordynariusz.

>>> Dlaczego świętujemy narodziny Maryi?

Ze względów epidemii nie odbyła się tradycyjna procesja różańcowa. Po błogosławieństwie odmówiono różaniec przy ołtarzu polowym, w trakcie którego modlono się w intencji ojczyzny, o nowe powołania oraz o ustanie epidemii, a każdy z przybyłych polecał własne intencje. Nabożeństwo zakończyło się odśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego.

Przedmiotem kultu sanktuarium w Sulisławicach jest cudowny obraz Matki Boskiej Bolesnej. Namalowany dwustronnie na desce przedstawia płaczącą Matkę Bożą wraz z cierpiącym Synem. Na awersie widoczna jest głowa Chrystusa na chuście św. Weroniki. Reprezentuje on, bardzo popularny w malarstwie polskim XV – XVII wieku, typ Misericordia Domini.

Obraz znajduje się w sanktuarium od 1610 r. Umieszczony jest w głównym ołtarzu kościoła. Zasłynął licznymi uzdrowieniami, jakie spowodował. Jego koronacja obrazu odbyła się 8 września 1913 r. Dokonał jej ordynariusz bp Marian Ryx. W czasie czwartej pielgrzymki do ojczyzny Jan Paweł II poświęcił w Radomiu nowe korony obrazu. Powtórnej koronacji dokonał nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk 7 lipca 1991 r. w Sulisławicach.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze