Fot. Yt/screen//arch.krak.

Bp Piotr Greger: bez sądu ostatecznego zło i niesprawiedliwość byłyby jeszcze bardziej absurdalne

„Istniejące w świecie, także we wspólnocie Kościoła, zło i niesprawiedliwość są skandalem, z którym trudno się pogodzić, ale bez wiary w sąd ostateczny byłyby jeszcze bardziej absurdalne i tragiczne” – zwrócił uwagę bp Piotr Greger, który 26 listopada br. przewodniczył w bielskim kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa Mszy św. w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.

To patronalne święto Akcji Katolickiej. Tego dnia wręczono też medale „Pro Consecratione Mundi” (Za uświęcanie świata), przyznawane od 17 lat przez Akcję Katolicką diecezji bielsko-żywieckiej.

W homilii biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej wskazał na obecny w niedzielnej liturgii biblijny obraz sądu ostatecznego.

„Przyjdzie taka chwila, kiedy staniemy w obliczu Boga, przed którym niczego nie da się ukryć” – wyjaśnił kaznodzieja i zaznaczył, że sąd ostateczny to moment ogłoszenia „nie tyle wyroku Boga względem człowieka, ale raczej wyroku, który człowiek przez całe życie sam sobie pisze, a Pan Bóg go zaakceptuje i potwierdzi swoją pieczęcią”.

„Istniejące w świecie, także we wspólnocie Kościoła, zło i niesprawiedliwość są z pewnością skandalem, z którym trudno się pogodzić, ale bez wiary w sąd ostateczny byłyby jeszcze bardziej absurdalne i tragiczne. W ciągu wielu tysięcy lat życia na ziemi człowiek do jednego nie przywykł nigdy: do niesprawiedliwości, z którą sobie nie radzi” – skonstatował biskup.

Jego zdaniem, temu właśnie pragnieniu sprawiedliwości będzie odpowiadał sąd ostateczny. „Jezus Chrystus jako Król Wszechświata zapewnia nas, że ostatnie słowo nie będzie należało do niesprawiedliwości i zła. Dlatego słyszymy zachętę do życia w taki sposób, by sąd zakończył się zapowiadaną nagrodą będącą udziałem w życiu szczęśliwym, które nie ma końca” – dodał.

>>> Bp Greger: modlitwa różańcowa nigdy nie potrzebowała reklamy

W liturgii uczestniczyli członkowie i sympatycy Akcji Katolickiej diecezji bielsko-żywieckiej, z prezesem DIAK Andrzejem Kamińskim i wiceprezes Ireną Olmą oraz członkami zarządu. Przy ołtarzu z biskupem modlili się asystent diecezjalny bielsko-żywieckiej Akcji Katolickiej ks. prof. Tadeusz Borutka oraz niektórzy księża asystenci parafialnych oddziałów stowarzyszenia.

Po liturgii w podziemiach bielskiego kościoła wręczono medale „Pro Consecratione Mundi”. Są one wyróżnieniem dla ludzi, którzy poprzez pracę zawodową i służbę publiczną mają odwagę dawać świadectwo wiary chrześcijańskiej i radykalizmu ewangelicznego.

Uroczystość rozpoczął występ zespołu „Równica” z Ustronia. Po części artystycznej przybliżono sylwetki nominowanych do Medalu Akcji Katolickiej „Pro Consecratione Mundi”.

>>> Bp Greger we wspomnienie św. Cecylii: muzyka kościelna i śpiew liturgiczny mają pomagać w spotkaniu z Chrystusem

Werdykty ogłosił przewodniczący Kapituły Medalu Andrzej Sikora. Medale otrzymali: Czesława i Czesław Kozieł z Buczkowic oraz Mirosława Mizia z Cieszyna.

Bielsko-żywiecka Akcja Katolicka została erygowana przez bp. Tadeusza Rakoczego w listopadzie 1996 r. Obecnie w diecezji istnieje kilkadziesiąt parafialnych oddziałów tego stowarzyszenia.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze