Zdjęcie poglądowe fot. cathopic/Vanesa Guerrero, rpm

Bp Piotr Greger: szkaplerz mobilizuje do wiary i pomaga odkrywać słowo Boże

„Szkaplerz mobilizuje do wiary i pomaga odkrywać słowo Boże” – mówił bp Piotr Greger, który 16 lipca br. przewodniczył Mszy św. w kaplicy oświęcimskiego klasztoru sióstr karmelitanek bosych. Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej sprawował liturgię z okazji wspomnienia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Podczas odpustowej uroczystości kilkunastu wiernych przyjęło po raz pierwszy szkaplerz.

W homilii bp Greger, przybliżając duchowość karmelitańską, zauważył, że jest ona „na wskroś maryjna”. Zaznaczył zarazem, że Maryja jest obecna w pobożności od czasu narodzin pierwszej wspólnoty na stokach góry Karmel. Przypomniał, że najbardziej znanym, osiadłym na tym terenie eremitą był wielki prorok Eliasz, który w IX wieku przed Chrystusem, przed niebezpieczeństwem zagrażającym ze strony bałwochwalczych kultów, bronił czystości wiary oraz idei jedynego i prawdziwego Boga. Wyjaśnił, że właśnie z tej inspiracji zrodził się kontemplacyjny zakon karmelitów, a zakonnicy „rozpowszechnili szczerą i zdrową pobożność do Najświętszej Maryi Panny z góry Karmel, ukazując Ją jako wzór modlitwy, kontemplacji i całkowitego poświęcenia Bogu”.

>>> Bp Piotr Greger: krzyż Chrystusa nie znajduje się na peryferiach Kościoła, ale stoi w jego centrum

„Maryja nazywana Pierwszym Kwiatem Karmelu jest wzorem i najdoskonalszym odbiciem świętości samego Boga” – dodał. Zauważył, że wśród ludzi ukształtowanych przez duchowość Karmelu był między innymi św. Jan Paweł II, który nosił szkaplerz i zawsze zachęcał do jego noszenia.

Za papieżem Benedyktem XVI i jego adhortacją „Sacramentum caritatis” biskup przywołał określenie Maryi – „Wielkiej Wierzącej”. „Maryja jako pierwsza i w sposób wyjątkowy uwierzyła i doświadczyła, że Jezus, Słowo Wcielone, jest pełnią spotkania człowieka z Bogiem. Przyjmując w pełni Jego słowo dotarła szczęśliwie na świętą górę i żyje na zawsze z Panem” – stwierdził.

Bp Greger, fot. Niniwa/Szymon Zmarlicki

„Zachęceni przez św. Jana Pawła II nośmy z wiarą szkaplerz, który jest czytelnym znakiem naszej miłości wobec Jezusa i jego Matki. Zaś zanurzeni głęboko w duchowości karmelitańskiej bądźmy we współczesnym świecie gorliwymi apostołami modlitwy, która jest źródłem chrześcijańskiej nadziei” – wezwał na koniec.

Mszę celebrowali m.in.: dziekan oświęcimski ks. Fryderyk Tarabuła, dyrektor Centrum Dialogu i Modlitwy ks. Mateusz Wójcik, ks. Manfred Deselaers i ks. Dariusz Chrostowski z CDiM, ks. Karol Nadratowski SDB z parafii salezjańskiej na Zasolu i proboszcz parafii w Harmężach o. Kazimierz Malinowski OFMConv.

>>> Bp Piotr Greger w Żywcu: przeżyjmy życie bez udawania, aktorstwa, gwiazdorzenia

Podczas odpustowej uroczystości kilkanaścioro osób przyjęło po raz pierwszy szkaplerz

Nazwa „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapularis”, czyli „noszony na plecach”. Zakonnicy noszą szkaplerz w postaci prostokątnego kawałka materiału z otworem na głowę, wkładanego na tunikę habitu. Taką szatę, jako element habitu, noszą dziś nie tylko karmelici, ale i inne zakony. Świeccy noszą go w formie medalika. Tradycyjnym dniem, kiedy przyjmuje się szkaplerz jest święto Matki Bożej Szkaplerznej. Odwiedzenie karmelitańskiej wspólnoty jest zewnętrznym znakiem włączenia się w duchowe dobra zakonu, jakich poprzez nałożenie szkaplerza dostępujemy.

***

Karmelitanki przybyły do Oświęcimia 2 sierpnia 1984 r. na zaproszenie kard. Franciszka Macharskiego. Zamieszkały najpierw na plebanii w parafii św. Maksymiliana, a następnie w budynku tzw. Starego Teatru, nieopodal oświęcimskiego Żwirowiska. Przeciwko ich obecności w pobliżu byłego obozu protestowały niektóre środowiska żydowskie.

Na prośbę Jana Pawła II, który 9 kwietnia 1993 r., w Wielki Piątek, skierował do oświęcimskich karmelitanek specjalny list, zakonnice opuściły budynek przylegający do Auschwitz I. W liście do karmelitanek papież napisał m.in.: „Aby być miłością w sercu Kościoła, przybyłyście kiedyś do Oświęcimia. (…) W jaki sposób przyszłość będzie wzrastała w tej najboleśniejszej przeszłości, to w znacznej mierze zależy od tego, czy u progu Oświęcimia będzie czuwała ta miłość, która jest potężniejsza niż śmierć (por. Pnp 8,6)”.

23 listopada 1991 roku kard. Edward Cassidy, ówczesny prefekt Kongregacji ds. Zakonnych, i kard. Franciszek Macharski wmurowali kamień węgielny pod budowę nowego klasztoru przy ulicy Legionów.

Obecnie w oświęcimskim klasztorze przebywa 12 karmelitanek.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze