Bp Przybylski: kobiecość oznacza niesamowite bogactwo znaczeń, cech, zadań i misji
O tym, że kobieta jest tą, która może uczyć świat bezinteresownej miłości, a nie tylko walki o władzę mówił na Jasnej Górze bp Andrzej Przybylski. Dzisiejsze Święto u Najpiękniejszej z Niewiast jest hołdem dla kobiet „niepodległych duchem”, tych, które 160 lat temu w Powstaniu Styczniowym walczyły o wolność i tych, które teraz stawiają czoła okrutnej wojnie na Ukrainie. Po polsku i po ukraińsku wypowiedziany został Akt Zawierzenia Maryi wszystkich kobiet, a zwłaszcza tych, które dziś doświadczają okrucieństwa wojny, trwogi i lęku o życie najbliższych.
Eucharystia celebrowana była w kielichu „Życia i Przemiany”, który kobiety polskie złożyły w 1982 r. z błaganiem o szacunek dla każdego ludzkiego życia.
W powitaniu przeor Jasnej Góry o. Samuel Pacholski nawiązując do jasnogórskiego świętowania u „Najpiękniejszej z Niewiast”, zwrócił uwagę, że „Maryja zrealizowała w swoim życiu każdy rodzaj piękna, jakie zawiera w sobie natura kobiety”. Zauważył, że cywilizacja, w której żyjemy, często popełnia błąd, redukując rolę kobiety do z góry przypisanych ról społecznych.
– Tymczasem kobiecość oznacza niesamowite bogactwo znaczeń, cech, zadań i misji, czyli posłannictwa kobiety w Kościele i świecie. Z podziwem odkrywamy niezwykłą odwagę, męstwo i psychiczną wytrzymałość kobiet, które na co dzień zderzają się nie tylko z brakiem szacunku, ale wręcz z wrogością i nienawiścią ze strony różnego rodzaju agresorów. Myślimy najpierw o wszystkich kobietach w Ukrainie, które od roku przeżywają dramat wojny, pozostając z dala od swoich mężów, dzieci, najbliższej rodziny. Dzielące ich od domu rodzinnego setki czy tysiące kilometrów nie były w stanie ostudzić ich miłości do najbliższych, ani też zgasić żarliwej troski o los niesprawiedliwie zaatakowanej i niszczonej ojczyzny – mówił przeor Jasnej Góry.
>>> Dzień kobiet na Jasnej Górze w hołdzie bohaterkom – Polkom i Ukrainkom
Zapewnił wszystkie kobiety o modlitwie. – Nosimy w sercu i modlimy się dzisiaj za wszystkie kobiety skrzywdzone i pohańbione, a wśród nich za te, które pomimo doznanej nieludzkiej krzywdy czy braku pomocy ochroniły ludzkie życie. Modlimy się za wszystkie Polki, aby pozostały wierne ślubom, jakie na Jasnej Górze składały ich matki i babki, obierając Maryję za życiową przewodniczkę – podkreślił dalej o. Pacholski. Przypomniał o szczególnych kobiecych wotach złożonych na Jasnej Górze. To jabłko i berło królewskie, przywiezione 3 maja 1926 roku, jako wyraz wdzięczności za „zmartwychwstanie Polski” po 123 latach niewoli i ocalenie życia wielu mężów, ojców i synów, którzy brali udział w narodowych powstaniach i przeżyli zesłańczą katorgę. Wskazał na .„Kielich życia i przemiany” ofiarowany Matce Bożej 3 maja 1982 r. To wotum przypomina, że „każda kobieta jest potencjalnie sanktuarium nowego życia, a to rodzi szczególne zobowiązanie do pielęgnowania wartości, dzięki którym każde dziecko ma szansę żyć w szczęśliwej i pełnej rodzinie, mając przy sobie ojca i matkę”. Przeor Jasnej Góry pozdrowił wszystkie zgromadzone kobiety, w tym liczne grono uchodźczyń, które schronienie znalazły pod jasnogórskim dachem i w innych miejscach Częstochowy.
O tym, że kobieta jest tą, która może uczyć świat bezinteresownej miłości, a nie tylko walki o władzę mówił w homilii bp Andrzej Przybylski. – Macie wielką rolę do odegrania. Potrzeba kobiet ewangelicznych, które pójdą za Jezusem. Jesteście duszą Kościoła i świata w każdym momencie naszej historii – mówił do kobiet kaznodzieja. Przywołując ich rolę w historii Powstania Styczniowego, kiedy w walce z rosyjskim zaborcą szczególne znaczenie miała postawa polskich żon, matek, dziewczyn, ich zaangażowanie we wszystkich obszarach walki, bp Przybylski podkreślił, że to kobiety były „duszą” takich wydarzeń, bo to one pielęgnowały i przekazywały najdroższe i fundamentalne wartości.
Zwracając się do ukraińskich kobiet, podkreślił, że i dziś one są duszą dla swojego narodu. – Jesteście z Mariupola i innych miejsc, pewnie z bólem i łzami patrzycie na zrujnowane domy i miasta. I to nic, że ta zewnętrzna materia się rozpadła, jak wy będziecie duszą swojej ojczyzny, swoich mężów i swoich dzieci, to świat ocaleje, znowu przyjdzie pokój i sprawiedliwość – mówił bp Przybylski.
Zauważył, że kobiety mają wielkie znaczenie w świecie, jak nigdy dotąd w historii, dlatego jak nigdy dotąd tak wiele zależy właśnie od kobiet. – Dziękujemy za wszystkie kobiety, dziękujemy za was, kobiety z Ukrainy, za to, ze ciągle jesteście duszą troski o sprawiedliwy pokój – powiedział hierarcha.
>>> Watykan: Ojciec Święty złożył życzenia paniom i wezwał do modlitwy za Ukrainę
Bp Przybylski nawiązując do pierwszego czytania w dzisiejszej liturgii o prześladowanym proroku Jeremiaszu, zauważył, że „zawsze są takie czasy, kiedy próbuje się zabijać proroków”. – Z wami kobietami, które są na Jasnej Górze, podziękuję Maryi i Bogu za proroka naszych czasów, za św. Jana Pawła II, którego próbuje się okaleczyć i zabić w jego proroczej misji. A kobiety mają prawo upomnieć się o dobre imię Jana Pawła II – mówił częstochowski biskup pomocniczy.
Podkreślił, że to właśnie Jan Paweł II w mądry sposób walczył o godność kobiety. Przypomniał, że papież w 1988 r. Roku Maryjnym wydał list apostolski „Mulieris dignitatem” o godności i powołaniu kobiety. – Był prorokiem waszych praw, prorokiem waszej kobiecości, tej najmądrzejszej, bo wynikającej ze stworzenia i z odkupienia. Dlatego proszę was kobiety, bądźcie wierne przy tym proroku godności i praw kobiet, jakim bez wątpienia był, jest i oby pozostał dla nas, a zwłaszcza dla młodego pokolenia św. Jan Paweł II – mówił bp Przybylski.
W spotkaniu uczestniczyły Ukrainki, które znalazły schronienie pod jasnogórskim dachem, a także z Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom w Częstochowie. Przedstawicielka Mariupola wypowiedziała słowa podziękowania dla Polaków i Jasnej Góry za pomoc. Kateryna Lunenko urodziła się wychowała w Mariupolu. Pracowała w sklepie jubilerskim i uczyła się w tamtejszym Uniwersytecie Technicznym. Z zawodu jest ekonomistką. Do Polski uciekła w kwietniu ub.r. – Jestem wdzięczna wszystkim Polakom za wielką troskę. Chciałabym tu zostać, tu żyć i pracować – mówiła w rozmowie z JasnaGóraNews.
Po Mszy św. odbyła się dalsza część okolicznościowego spotkania. W Bastionie św. Barbary został wystawiony spektakl poetycko-muzyczny „Kobiety duszą Powstania Styczniowego”.
Wyjątkowym punktem odbywającego się na Jasnej Górze Święta Kobiet u Najpiękniejszej z Niewiast w hołdzie bohaterkom – Polkom i Ukrainkom, jest inauguracja wystawy w zabytkowej Sali Rycerskiej zatytułowanej „Ukrainka”. To obraz tragedii Ukrainek, które nie chcą być ofiarami. Ekspozycja ukazuje, jak wiele zadań, w kontekście agresji Rosji na Ukrainę, pełnią dzisiaj ukraińskie kobiety.
Szczególna modlitwa za wszystkie kobiety zanoszona będzie także podczas Apelu Jasnogórskiego. Inicjatorem święta 8 marca od 16 lat jest Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |