fot. BP KEP/Flickr

Bp Romuald Kamiński przed dniem chorego: niech nadzieja przezwycięża nasz brak nadziei 

– Niech nadzieja przezwycięża nasz brak nadziei – życzył bp Romuald Kamiński przed XXXIII Światowym Dniem Chorego, który obchodzony będzie jutro, 11 lutego pod hasłem: „Nadzieja zawieść nie może” (Rz 5, 5) i umacnia nas w ucisku.

Bp Romuald Kamiński przypomniał, że Światowe Dni Chorego obchodzone są z inicjatywy św. Jana Pawła II od 1992 r. Mówił też o tegorocznym orędziu papieża Franciszka na ten Dzień, które nawiązuje do przesłania Roku Jubileuszowego, skoncentrowanego wokół tematu nadziei. Hasło XXXIII Światowego Dnia Chorego brzmi: „Nadzieja zawieść nie może” (Rz 5, 5) i umacnia nas w ucisku.

– Trudno sobie wyobrazić, ile razy w życiu o nadziei mówimy – podkreślił bp Kamiński. Zauważył, że wiąże się to często z sytuacjami, w których przeżywamy coś ważnego, trudnego, co będzie decydowało o naszej przyszłości i wówczas, gdy dochodzimy do pewnych granic własnych możliwości. – To są momenty, gdy szukamy mocnego oparcia – powiedział biskup. – Dla wierzących tym oparciem jest Chrystus – dodał. Nawiązując do orędzia papieża Franciszka zaznaczył, że w spotkaniu z Panem Jezusem, ludzka nadzieja zyskuje niezwykłą moc.

>>> Bp Romuald Kamiński: trzeba mieć oczy i serce otwarte, by nie dopuścić do opuszczenia chorych

Podkreślił, że spotkanie z Chrystusem, nawet w sytuacji gdy „zawala się świat” może być momentem, w którym odnajduje się nowy kierunek swojego życia. Dodał, że Chrystus obdarza nas mocą, choć nie zawsze chcemy ten dar przyjąć. – Nie gardźmy tym darem. Umiejmy też przyjąć życzliwie to wszystko, co otrzymujemy od innych ludzi, naszych bliźnich – zaapelował. Zwrócił też uwagę na znaczenie dzielenia się z innymi otrzymanym dobrem.

– Niech nadzieja w tych czasach trudnych, nie do końca dla nas zrozumiałych, przezwycięża nasze trudności i braki nadziei – podsumował.

Dr Jarosław Rosłon, dyrektor Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego. Przypomniał, że misja placówki, którą sam kieruje wyraża się w haśle: „Szpital naszym domem, pacjent naszą rodziną. Leczymy bezpiecznie, nowocześnie i z sercem”.

fot. BP KEP/Flickr

Podkreślił, że musimy mieć świadomość, iż wszyscy będziemy pacjentami – i lekarze i pielęgniarki. Bardzo ważne jest, by nie zgubić się w mechanizmach biurokratycznych i bezdusznym sposobie finansowania.-  To nie powinno wpływać na to, w jaki sposób pacjenci odbierają niesienie przez nas pomocy – powiedział.

Podkreślił, że pacjenci oczekują nie tylko leczenia i nowoczesnych metod. Oczekują, by relacje i empatia personelu pozwoliły na zachowanie poczucia bezpieczeństwa. Dodał, że zrozumienie i zaufanie między pacjentem i lekarzem mają ważny wpływ na efekt leczniczy.

Podzielił się też doświadczeniem z początków swojej pracy lekarskiej, gdy po 4-godzinnej reanimacji 16-letnia pacjentka zapytała go: „panie doktorze, czy będę zdrowa?” – To jest nadzieja, której oczekują pacjenci – powiedział. Zaznaczył, że trzeba być z pacjentem szczerym, zawsze jednak należy być wyczulonym na to, czy ten człowiek chce znać prawdę i jest gotowy na jej przyjęcie. – Niektórzy mówią wprost, że nie oczekują prawdy. Tu zawsze jest potrzebna empatia i delikatność – podkreślił.

Dr n. med. Wiesława Barbara Duda-Król, kierownik Oddziału Klinicznego i Wewnętrznego MSSW, podkreśliła, że ta wzajemna komunikacja i inspiracja to fundament skutecznego leczenia, gdyż medycyna to nie tylko nauka oparta na faktach ale również sztuka kompromisu i relacji międzyludzkich. – Moje przesłanie jest krótkie: znajdźmy czas na rozmowę z pacjentem, z jego rodziną. Nie bójmy się prostych gestów – pogłaskania, poprawienia poduszki, napojenia – powiedziała.

Ks. dr hab. Ryszard Sadowski, prof. UKSW, Prorektor ds. Nauki i Współpracy Międzynarodowej Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, zaakcentował, że studenci Wydziału Medycznego UKSW kształceni są właśnie tak, by oprócz wiedzy medycznej mieli również świadomość znaczenia relacji międzyludzkich i osobowego traktowania każdego pacjenta. Jak podkreślił, w wielu dziedzinach może nam pomóc sztuczna inteligencja, w wielu procedurach mogą nas wesprzeć  maszyny a jednak nic nie zastąpi ludzkich relacji. – Życzę powodzenia. Sukces lekarzy to sukces pacjentów – powiedział.

11 lutego obchodzimy Światowy Dzień Chorego, który został ustanowiony przez papieża Jana Pawła II w 1992 r. Jako dzień obchodów Ojciec Święty wybrał wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes, wskazując na nadzieję, jaką niesie wstawiennictwo Maryi w chorobie i cierpieniu.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze