Bp Szymon Stułkowski: jest wielu ochrzczonych, którzy szybko zapomnieli, jakie Bóg dał znaki
Bp Szymon Stułkowski w parafii pw. św. Józefa w Płocku przewodniczył Mszy św. z udziałem przedstawicieli Biur Terenowych i Kół Przyjaciół Radia Maryja z diecezji płockiej: – Rola proroczego głosu z Torunia jest bardzo ważna w zmaganiu się ze złem – powiedział biskup płocki. Radio Maryja reprezentował o. Dawid Wilczyński CSsR.
Bp Szymon Stułkowski w homilii przywołał pierwsze czytanie z Księgi Powtórzonego Prawa (Pwt 18, 15-20) o wzbudzaniu proroków Bożych. Zauważył, że Pan Bóg wzbudził proroków także z polskiej ziemi, jednak zły duch zrobił wszystko, by zniszczyć ich autorytet, „nawet po śmierci, nawet po wyniesieniu na ołtarze”. Prorocy ci w mocy Jezusa realizowali swoją misję prorocką.
Przypomniał Ewangelię dnia (Mk 1,21-28), w której opisano, jak Jezus „w mocy Bożej” wyrzucał złe duchy, uzdrowił człowieka opętanego. Ludzie widzieli, że Pan Bóg w ten sposób daje znaki swojej obecności.
– Jest w Kościele wielu ochrzczonych, którzy szybko zapomnieli, jakie Bóg dał znaki. Łatwo jest powrócić do niewoli grzechu, niemoralności, mówiąc że to jest wolność, że ma się do czegoś prawo, że jest to zgodne z sumieniem – zauważył Pasterz Kościoła płockiego.
>>> Bp Szymon Stułkowski: Bóg wychodzi do człowieka, by zawalczyć o jego serce
Zaakcentował, że należy dziękować za prorocze dzieło Radia Maryja, które „promieniuje na Polskę i świat”. Przez te media dzieje się wiele dobrego. Wiele osób, które muszą spędzać czas w domach, mówi, że nie są sami, ponieważ słuchają rozmów i katechez. To misja ewangelizacyjna, która się nie kończy, trzeba ją ponieść dalej, ponieważ każdy ochrzczony ma prorockie powołanie.
Biskup płocki stwierdził, że ludzie są skłonni do ulegania złu: – Grzeszymy, więc wciąż potrzebujemy od Jezusa uzdrowienia, przez sakrament pokuty, przez nawrócenie. Ale grzeszymy też jako społeczeństwo. Wzmogło się to w ostatnich czasach, gdy wrócono do debaty z przełomu lat 1980/1990 lat o obronie życia. Proponuje się nam powrót do rozwiązań z 1957 roku, teraz więc znowu będziemy musieli podejmować walkę o obronę życia – zapowiedział bp Stułkowski.
Dodał, że choć nikt nikogo nie zmusza, żeby takie czyny podejmować, to jednak podstawowe prawo też wychowuje ludzi: jeśli coś jest dozwolone, to znaczy, że coś można zrobić. Dlatego wierzący są odpowiedzialni za tę sytuację, a rola „proroczego głosu z Torunia” jest bardzo ważna w zmaganiu się ze złem.
>>> Bp Szymon Stułkowski do samorządowców: doświadczyłem dobrej współpracy
Gościem spotkania był o. Dawid Wilczyński CSsR. Zakonnik podziękował członkom Biur Terenowych i Kół Radia Maryja z diecezji płockiej „za świadectwo wiary i pokorę”. Przypomniał, że stacja buduje program na trzech filarach, są to: modlitwa, katecheza, telefoniczny kontakt ze słuchaczami. Zaznaczył, że w czasie pandemii Radio Maryja „stało się parafią”, były w nim bowiem transmitowane Msze św. i rekolekcje, i cały czas utrzymywano żywy kontakt z drugim człowiekiem.
Msza św. w parafii pw. św. Józefa w Płocku odbyła się z inicjatywy Międzyparafialnego Koła Przyjaciół Radia Maryja przy parafii pw. św. Józefa w Płocku, z przewodniczącą Jadwigą Paradowską. Uczestnicy wzięli również udział w agapie w Młodzieżowym Centrum Edukacyjno-Wychowawczym „Studnia”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |