fot. Yt/Screen//

Bp Tadeusz Lityński: mamy być ludźmi mocnymi nadzieją i budzącymi nadzieję

„Wasze pielgrzymowanie pokazuje, kim mają być wyznawcy Chrystusa, kim mamy być sami dla współczesnego nam świata – ludźmi mocnymi nadzieją i budzącymi nadzieję” – mówił bp Tadeusz Lityński, który 12 sierpnia przywitał na Jasnej Górze pielgrzymki wędrujące do Matki Bożej Częstochowskiej.

Z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej pielgrzymi mieli do pokonania od 300 do 400 km. Najwcześniej wyruszyła pielgrzymka gorzowska – 31 sierpnia. A dwa dni później zielonogórska i głogowska, a także „Warsztaty w drodze”, czyli Ogólnopolska Piesza Pielgrzymka Nauczycieli i Wychowawców. Łącznie to ok. 700 osób.

W homilii biskup zauważył, że wielu pielgrzymów ma w zwyczaju zostawić na Jasnej Górze kwiaty, jako znak miłości do Boga i Jego Matki. Takimi pięknymi kwiatami – idąc za myślą św. Augustyna – są pielgrzymi: „Są, są, bracia moi, w ogrodzie Pana nie tylko róże męczenników, ale i lilie dziewic, bluszcze małżonków, fiołki wdowieństwa. Nikt z ludzi, najmilsi, nie powinien powątpiewać o swym powołaniu”. – Kościół możemy przyrównać do kwietnego ogrodu. Dzisiaj taki diecezjalny ogród z najpiękniejszymi kwiatami dotarł do Jezusa i Jego Matki – zauważył biskup. – Ten ogród kwietny przemieszczał się po drogach naszej Ojczyzny na południowy wschód dając świadectwo naśladowania Chrystusa. Szliście ze znakiem Chrystusowej Miłości, z krzyżem, z jego Słowem Życia, z apostolatem modlitwy w tylu intencjach, z braterskim i siostrzanym chrześcijańskim pozdrowieniem – dodał.

>>> Bp Lityński: Bóg marząc o tym świecie, zamarzył także i o Was

Dzisiaj to świadectwo jest bardzo potrzebne. – Wpisuje się ono w mandat misyjny naszego Pana, ponadto niechęć pewnych środowisk i pewnych ludzi do Jezusa ukrzyżowanego jest widoczna, jest publiczna. Dlatego trzeba też publicznego świadectwa, ale nade wszystko naśladowania Jezusa, nawet, gdyby było to bardzo trudne. Wobec napotkanych ludzi świadczyliście o Jezusie – mówił kaznodzieja.

Kaznodzieja przypomniał również, że cały przyszły rok decyzją papieża Franciszka będziemy przeżywać pod hasłem: „Pielgrzymi nadziei”. To przesłanie towarzyszyło gorzowskim pielgrzymom. – Być pielgrzymem i nadzieją to dwa ważne i nierozerwalne ze sobą wymiary życia chrześcijańskiego – zauważył biskup. – Wasze pielgrzymowanie pokazuje, kim mają być wyznawcy Chrystusa, kim mamy być sami dla współczesnego nam świata – ludźmi mocnymi nadzieją i budzącymi nadzieję – dodał.

Kierownikiem gorzowskiej pielgrzymki był ks. Krzysztof Kolanowski, głogowskiej – ks. Leszek Okpisz, a zielonogórskiej – ks. Krzysztof Kocz.

W roku 1981 wyruszyła po raz pierwszy pielgrzymka z Głogowa, w której wówczas uczestniczyło 56 osób. W późniejszych latach na Jasną Górę zaczęto pielgrzymować także z Gorzowa Wlkp., Zielonej Góry i Klenicy.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze