
EPA/SERGEY KOZLOV
Bp Tuczapeć: nie zapominajcie o nas i nie ustawajcie w pomocy
„Apelujemy do wszystkich, aby nie zapominali o nas i nie ustawali w pomocy szczególnie wschodniej i południowej Ukrainie. Pamiętajmy, że solidarność nas wszystkich sprzyja zakończeniu wojny” – mówi bp Wasyl Tuczapeć. Przewodniczący Wydziału Służby Społecznej Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK).
Zwraca uwagę na potrzebę organizacyjnej koordynacji pomocy w długoteminowej perspektywie, gdy wojna się przedłuży. Biskup eparchii (diecezji) charkowskiej bierze udział w Synodzie Biskupów UKGK, który odbywa się w Przemyślu i potrwa do 15 bm.
„Bardzo dobrze, że po prawie trzech latach wszyscy biskupi z Ukrainy i diaspory zebrali się w jednym miejscu, w Przemyślu, że wspólnie modlimy się i rozmawiamy na temat najważniejszych spraw naszego Kościoła w czasie, gdy w Ukrainie toczy się okrutna wojna. Podejmujemy niezwykle ważne decyzje, co do naszych działań. Przede wszystkim modlimy się, aby tak wojna jak najszybciej się skończyła i zapanował pokój” – mówi bp Tuczapeć.
>>> Dary dla uchodźców – pomoc wciąż jest potrzebna

Potrzebna jest pomoc humanitarna
Podkreśla, że niestety wojna trwa i nie można być obojętnym wobec problemów, które ona niesie. W tym kontekście najważniejsza jest pomoc humanitarna szczególnie tym, którzy pozostali we wschodniej i południowej Ukrainie, gdzie cały czas trwają walki. „Kiedy w pierwszych trzech miesiącach wojny pomoc była bardzo duża to teraz wyraźnie się zmniejszyła. Teraz w Charkowie już sami szukamy pomocy z różnych źródeł. Choć wiele osób wyjechało to jednak dużo zostało. W sklepach jest stosunkowo dużo rzeczy do kupienia, ale ludzie nie mają pracy i pieniędzy. Każda nasza parafia stała się takim centrum pomocy. Dlatego też apelujemy do wszystkich, aby nie zapominali o nas i nie ustawali w pomocy szczególnie wschodniej i południowej Ukrainie. Pamiętajmy, że solidarność nas wszystkich sprzyja zakończeniu wojny” – mówi biskup.

By ludzie przetrwali zimę
Zwraca uwagę na potrzebę organizacyjnej koordynacji pomocy w długoteminowej perspektywie, gdy wojna się przedłuży. „Myślę, że jest to niezwykle ważne. W naszej parafii św. Mikołaja w Charkowie do niedawna wydawaliśmy pomoc trzy razy w tygodniu teraz wydajemy tylko raz. Widzimy jak wielkie są potrzeby. Szczególnie potrzebują jej osoby starsze i matki z dziećmi. Przypominamy, że już za niecałe pół roku nadejdzie zima. Już musimy myśleć jak pomóc, aby ludzie ją przetrwali. Nie chodzi tylko o żywność i ubranie, ale na przykład o szyby okienne, gdyż wiele domów nadających się jeszcze do zamieszkania ich nie ma. Oczywiście podstawową kwestią będzie opał i ogrzanie pomieszczeń” – mówi bp Tuczapeć.
Biskup wskazuje na wiele osób, które znalazły się za granicą i stało się przymusowymi przesiedleńcami potrzebującymi pomocy tam, dokąd wyjechali. „Staramy się im służyć jak tylko możemy. Ludzie są niezwykle wdzięczni za to co otrzymują” – zapewnia biskup Charkowa.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |