Fot. wikimedia

Br. Alois: synod to okazja do spotkania wspaniałych ludzi!

To wspaniałe, móc spotkać tak wielu ludzi Kościoła, którzy naprawdę niosą Ewangelię współczesnemu człowiekowi – tak o Synodzie Biskupów mówi dla br. Alois, przeor ekumenicznej Wspólnoty z Taizé, który uczestniczy w obradach.

Pytany o to, jakimi doświadczeniami chce się dzielić podczas trwającego Synodu Biskupów, przełożony ekumenicznej Wspólnoty z Taizé, br. Alois odwołuje się do doświadczenia wynikającego ze spotkań z tysiącami młodych ludzi, którzy odwiedzają francuską wioskę. 

– Podczas Synodu Biskupów chciałbym podzielić się przede wszystkim naszym doświadczeniem z Taizé, gdzie widzę, że młodzi mają bardzo głębokie pragnienie wewnętrzne. Oni są tak różni, że czasem to ich pragnienie nie jest łatwe do nazwania, ale wszyscy oni potrzebują przyjaźni. Potrzebują odkrycia Kościoła, jako wspólnoty przyjaźni, gdyż poprzez to doświadczenie mogą odkrywać przyjaźń Chrystusa. A dziś tak bardzo potrzeba odkrywania przyjaźni z Chrystusem, potrzeba stworzenia i pogłębiania więzi z Nim – mówi.

Pytany o to, czy obrady i rozmowy z ojcami synodalnymi prowadzone w przerwach kolejnych sesji są dla niego źródłem inspiracji, br. Alois potakuje. 

– Ależ oczywiście, choćby poprzez obecność tak wielu biskupów z całego świata! Dziś długo rozmawiałem z kardynałem z Laosu, to wspaniała postać! W czasach komunistycznych był on w więzieniu, z powodu wyznawanej wiary. A teraz żyje duszpasterstwem: z wielkim zaangażowaniem i ogniem wewnętrznym! To wspaniałe, móc spotkać tak wielu ludzi Kościoła, którzy naprawdę niosą Ewangelię współczesnemu człowiekowi – podkreśla br. Alois. 

Przeor ekumenicznej wspólnoty, która od lat przyjmuje młodych w swoje progi i służy im w drodze do Chrystusa, odpowiada też na pytanie, co według niego znaczy: towarzyszyć młodzieży?

– Słuchać. Towarzyszyć, to przede wszystkim słuchać sercem. To także spotykać się osobiście. W Kościele powinniśmy czuć się braćmi i siostrami, wielu młodych przychodzi do Kościoła, potrzebując osobistego spotkania. A, że nie nie mamy odpowiedzi na wszystkie pytania, które młodzi stawiają? To nie szkodzi. Możemy te ich pytania naprawdę nosić w naszych sercach, to będzie już bardzo wiele – przekonuje.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze