Bratanica Pawła VI o swoim wujku: choć był refleksyjny, ciągle żartował
Kiedy Chiara się urodziła jej stryj, Giovanni Battista Montini, był arcybiskupem Mediolanu. Jednak nie szczędził uwagi swoim bliskim. – W sierpniu spędzaliśmy razem 10 dni. Bardzo lubił spacery i prowadzenie maluchów za rękę, pełniąc rolę przewodnika. Był dla nas bardzo dostępny. Budował dla nas domki z kart, dawał nam w prezencie najprzedziwniejsze rzeczy: któregoś roku pojechaliśmy do pałacu arcybiskupiego w Mediolanie i wróciliśmy do domu z białą owieczką – opowiadała Montini. A kiedy został papieżem, wszyscy w rodzinie zrozumieli, że „wujek już nie był wujkiem: stał się ojcem ludzkości”.
>>> Jak Paweł VI zachęcał do majowych nabożeństw?
Sprzeciwiła się krążącemu we Włoszech powiedzeniu: „Paolo sesto Papa mesto” (Paweł szósty Papież smutny). – Był człowiekiem refleksyjnym, interesowały go [nasze] przyjaźnie, szkoła. Ciągle rzucał żarty, które były naprawdę przezabawne – ujawniła jego bratanica. Wyznał, że „choć go już tu nie ma”, staje się dla niej „coraz bardziej obecny”. Powierza mu siebie, prosząc, by dał jej „szczyptę swojej wiary”.
>>> Zamach na Pawła VI – życie uratowała mu… koloratka
Paweł VI był papieżem od 21 czerwca 1963 do 6 sierpnia 1978 r. Beatyfikował go (w 2014 r.) i kanonizował (w 2018 r.) papież Franciszek.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |