fot. PAP/Vladyslav Musiienko

Caritas otwiera 18 Punktów Nadziei na Ukrainie

Wobec krytycznej sytuacji energetycznej na Ukrainie Caritas otwiera 18 Punktów Nadziei w największych miastach, m.in w Odessie, Mikołajowie, Chersoniu, gdzie szczególnie trudno przetrwać bez centralnego ogrzewania i urządzeń elektrycznych.

W komunikacie przekazanym Caritas Polska poinformował, że w odpowiedzi na coraz trudniejszą sytuację ludności cywilnej w wyniku nasilających się ataków rakietowych na infrastrukturę Ukrainy, taką jak elektrownie i sieci przesyłowe, planowane jest otwarcie 18 Punktów Nadziei w największych miastach. Skorzystają mieszkańcy m.in. Odessy, Mikołajowa, Chersonia, Krzemieńczuka i Konotopu.

Potrzebujący Ukraińcy otrzymają w nich niezbędną pomoc i ochronę przed ciemnością i zimnem. W punkcie będzie woda, prąd, gorące napoje, dostęp do internetu, miejsce do odpoczynku, apteczka i przestrzeń dla matek z dziećmi. W każdym będzie też możliwość podgrzania posiłków.

„Ukraińcy bardzo potrzebują pomocy, dzięki której będą mogli przetrwać zimę. Bierzemy pod uwagę, że pomoc energetyczna będzie potrzebna przez cały rok”– powiedział dyrektor Caritasu Polska ks. dr Marcin Iżycki.

>>> Abp Szewczuk: pragniemy aby papież i Watykan usłyszeli, co Ukraińcy rozumieją pod słowem „pokój” [ROZMOWA]

EPA/ATEF SAFADI

Pierwsze pięć punktów Caritas uruchomił na początku stycznia w Kijowie, Żytomierzu, Winnicy, Charkowie i w Chmielnickim.

Dodatkowo uruchomionych zostanie piec punktów tymczasowych w namiotach, w których Ukraińcy będą mogli się ogrzać, oczekując na pomoc. Z każdego z nich będzie mogło skorzystać jednocześnie około 30-40 osób.

Na potrzeby Punktów Nadziei Caritas przygotował m.in. generatory elektryczne, nagrzewnice, odbiorniki internetowe „Starlink”, przenośne stacje do ładowania urządzeń, termopoty, ponad 7 tys. krzeseł składanych, apteczki, koce, kolorowanki, kredki i inne artykuły dla przestrzeni dziecięcej. Namioty, latarki i koce pochodzą z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Pozostałe materiały Caritas kupił za pieniądze pozyskane od darczyńców.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze