Chiny: chrześcijańska dziennikarka skazana za informowanie o wirusie z Wuhan
Artykuł o znanej w środowiskach ewangelików dziennikarce zmieściło czasopismo „Christianity Daily”. Zhang – gorliwa chrześcijanka – była dziennikarką niezależną i prawniczką. Po aresztowaniu w maju br. pozbawiono ją prawa do wykonywania zawodu. W lutym br. dojeżdżała z Szanghaju do Wuhanu, aby zbadać na miejscu reakcje władz na wybuch epidemii koronawirusa. Opisywała też m.in., jaką żywność dowożono rodzinom odbywającym kwarantannę i na jaką pomoc lekarską mogą liczyć zarażeni pacjenci.
In the face of the Chinese Communist Party's lies, Chinese citizen journalist Zhang Zhan’s uncensored reports from Wuhan gave the world a much-needed window into the outbreak of COVID-19. She should be celebrated for her courage – not imprisoned for it.
— Secretary Pompeo (@SecPompeo) December 29, 2020
Poza tym interesowała się – bezskutecznie, jak się okazało – losami innych podobnych jej dziennikarzy, którzy nagle zaginęli w ostatnim czasie. Jednym z nich był Fang Bin, który ujawnił nagrania przedstawiające wynoszenie ze szpitala zwłok zmarłych na Covid-19. Do dziś nie wiadomo, gdzie on przebywa.
Zhang Zhan „zniknęła” podobnie 14 maja po zamieszczeniu dzień wcześniej na YouTube kolejnego materiału z Wuhanu, w którym opowiadała o utracie miejsc pracy w tym mieście, o trudnościach miejscowych taksówkarzy niemających klientów oraz o zastraszaniu ludności przez policję miejską (Chengguan). – Sposób, w jaki rząd sprawuje tu władze, to wzbudzanie strachu i groźby. To jest prawdziwa tragedia tego kraju – stwierdziła blogerka. Już nazajutrz w Szanghaju poinformowano o jej aresztowaniu na podstawie artykułu 293 Kodeksu Karnego (wykorzystywanego przez władze w przypadku aresztowań wszystkich obrońców praw człowieka w Chinach).
>>> 96-letni ostatni trapista z Tibhirine wyzdrowiał z Covid-19
W więzieniu dziennikarka zaczęła się modlić, a we wrześniu rozpoczęła głodówkę. „Wierzę w Chrystusa i często modlę się do Boga, aby przebaczył czyniącym zło. Modlę się, aby zbawił wszystkich cierpiących ludzi” – wyznała później swojej adwokatce. Przez całą dobę miała na rękach kajdanki i była przywiązana do łóżka. O uwolnienie mężnej dziennikarki apelowały do rządu Chin m.in. sekretarz stanu USA Mike Pompeo, ambasada Wielkiej Brytanii w Pekinie i Unia Europejska.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |