Co media mówią po szczycie w Watykanie?
Szczyt w Watykanie dotyczący przeciwdziałania nadużyciom seksualnym wśród duchownych wzbudził wielkie – co zrozumiałe – zainteresowanie mediów. Dziennikarze licznie przybyli do Rzymu, media obiegły ich relacje, teraz przyszedł czas na komentarze. Nie sposób zliczyć i zacytować wszystkich. Skupmy się na wybranych.
Hiszpańskie docenienie
Gazety „Publico” i „El País” wskazują, że choć w krótkim okresie czasu jest niemożliwe naprawienie schematu rozwiązywania problemu nadużyć seksualnych w Kościele, to wskazują, że ważny jest zapoczątkowany proces wewnętrznej odnowy w strukturach eklezjalnych. Uważają zakończoną w niedzielę konferencję za ważny etap w reformie Kościoła. „Watykańska konferencja została zorganizowana bardzo dobrze, dając przy tym podejmowanemu zagadnieniu bardzo duże nagłośnienie (…). Wyroki w takich sprawach będą w przyszłości coraz surowsze” – podsumował „El País”.
Austriacki niedosyt
Niemal wszystkie gazety codzienne Austrii z rozczarowaniem odniosły się do szczytu. Komentatorzy uważają, że przemówienie papieża na zakończenie obrad nie okazało się przełomowe i że nadeszła już pora na konkretne kroki, które pójdą za wieloma wypowiedzianymi słowami. Rozczarowania nie krył komentator „Kleine Zeitung”. Jego zdaniem, przemówienie papieża pokazało, że chyba Kościół „nie ma siły, aby się odnowić”. Przyznawanie się i zapowiedzi nie wystarczą, gdyż już za wiele się stało. W tej sytuacji można odnieść wrażenie, że Kościół „nie panuje nad dramatem wykorzystywania seksualnego”, a ten „nadal trwa”. Opinia publiczna znowu została „pocieszona”. Obrady w Watykanie „ujawniły wielki dylemat Kościoła katolickiego, że jeśli papież sam nie podejmuje kroków, jego owczarnia błądzi”.
W podobnym tonie ocenia szczyt watykański jedna z największych gazet austriackich – „Der Standard”. Nawet jeśli konferencja w Rzymie „była bez wątpienia ważnym wydarzeniem w dziejach Kościoła” oraz spotkaniem „o symbolicznym charakterze” i świadectwem „wspólnego przebudzenia w Rzymie”, to mimo wszystko to wydarzenie nie spełniło wysokich oczekiwań. Ciągle brakuje „wiążących zasad postępowania wobec sprawców pedofilii”, „pilnie potrzebne” są też odpowiednie środki karne w Kodeksie Prawa Kanonicznego, „wyraźnie ścisła współpraca z sądami cywilnymi” oraz świadomość, że sprawcy nigdy nie będą mogli pełnić funkcji kapłańskich, czytamy w komentarzu „Standardu”.
Łagodniejszą ocenę wydał „Tiroler Tageszeitung”. Gazeta podkreśla, że krytyka Franciszka jest „uzasadniona tylko po części”, gdyż szczyt został zorganizowany nie z myślą o opinii publicznej. Jego adresatami byli biskupi i była to forma kształtowania wewnętrznej świadomości.
Włoskie media: Koniec zmowy zmilczenia
Nigdy więcej zmowy milczenia w sprawie pedofilii – tak włoska prasa podsumowuje w poniedziałek szczyt w Watykanie na temat ochrony nieletnich. „Corriere della Sera” podkreśla, że papież Franciszek w końcowym przemówieniu w niedzielę powiedział, że ksiądz, który wykorzystuje dzieci, staje się „narzędziem Szatana”, i porównał pedofilię do pogańskich obrzędów składania ofiar z ludzi. Jak zaznacza dziennik, papież przedstawił pedofilię jako zjawisko powszechne, o zasięgu szerszym od przestępstw popełnianych przez księży i dlatego apelował też o zwalczanie turystyki seksualnej na świecie. Gazeta odnotowuje, że od poniedziałku w Watykanie będzie działał komitet, który opracuje konkretne, zapowiedziane już inicjatywy, będące następstwem spotkania. Podkreśla zarazem, że „stowarzyszenia ofiar oczekiwały, że papież ogłosi definitywne kroki”. Jak pisze „La Repubblica”, papież zapowiedział „definitywne reguły” w walce z nadużyciami, w tym ogłoszenie nowych przepisów i vademecum dla episkopatów. Relację ze szczytu opatruje w tytule słowami Franciszka: „Koniec z ukrywaniem pedofilów”.
Portugalia o kroku w dobrą stronę
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |