fot. unsplash /Sabbi Strauch

Co niezwykłego ma w sobie liturgiczny okres zwykły?

W liturgicznym kalendarzu Kościoła okres zwykły – w odróżnieniu od Wielkiego Postu, Adwentu czy okresów świątecznych – może wydawać się najmniej „spektakularny”, a co gorsze – mniej gorliwy. Nie towarzyszy mu zewnętrzna intensywność przygotowań do konkretnej uroczystości, nie ma wyraźnej tematyki nabożeństw, a ornat księdza ma kolor zielony. Jednakże właśnie ten okres może stać się szkołą wiary, ucząc rozpoznawania Boga w codzienności.

W poniedziałek po uroczystości Zesłania Ducha Świętego, w święto Najświętszej Maryi Panny, Matki Kościoła, w kalendarzu liturgicznym Kościoła katolickiego rozpoczyna się druga część okresu zwykłego, która skończy się dopiero przed pierwszymi nieszporami pierwszej niedzieli Adwentu.

Fot. Anna Gorzelana/Misyjne Drogi

 „Czas w roku”

W języku potocznym „zwykły” często oznacza coś pospolitego, niewyróżniającego się, jednak nie z tym wiąże się etymologia tego okresu liturgicznego. W języku Kościoła – po łacinie – okres zwykły to tempus per annum – co oznacza dosłownie: „czas w ciągu roku” lub „czas w roku”. Mówi o tym Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego (nr 347):

Tempus per annum est tempus liturgicum quo Ecclesia mysterium Christi in plenitudine eius commemorat… – „Okres zwykły to czas liturgiczny, w którym Kościół wspomina misterium Chrystusa w jego pełni”.

Jak wyjaśnia Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, w tym czasie Kościół prowadzi lud przez misterium życia Jezusa – nie w kontekście narodzin czy męki, ale poprzez Jego codzienną działalność: nauczanie, uzdrawianie, spotykanie ludzi.

Okres zwykły nie jest czasem „pomiędzy” – między Adwentem a Wielkim Postem, między świętami a codziennością. Jest przestrzenią, w której dokonuje się bardzo ważna część życia, dojrzewania wiary, codziennego nawrócenia i wierności mimo braku emocji.

fot. Anna Gorzelana/ misyjne.pl

Przeczytać całe Pismo Święte?

Jak tłumaczy ks. prof. Dariusz Kwiatkowski, liturgista wykładający na Wydziale Teologicznym UAM: „W tym czasie Kościół nie obchodzi żadnej szczegółowej tajemnicy Chrystusa, lecz wspomina misterium Chrystusa w jego pełni. Podkreślają to zwłaszcza poszczególne niedziele okresu zwykłego. Niedziele te stają się klasycznym chrześcijańskim «dniem Pańskim», dniem Jego zmartwychwstania i święta”.

Elementem charakteryzującym poszczególne niedziele i dni powszednie okresu zwykłego są przede wszystkim czytania biblijne. Obowiązuje tu zasada prawie ciągłego czytania danej księgi biblijnej. – Przy doborze odpowiednich ksiąg i poszczególnych fragmentów kierowano się motywami pożytku duszpasterskiego dla wiernych. W ten sposób w mszach świętych okresu zwykłego w dwuletnim cyklu czytane jest Pismo Święte niemal w całości – wyjaśnia liturgista.

Fot. Anna Gorzelana/misyjne.pl

Zwykłe niedziele niezwykłe

Okres zwykły nie powinien kojarzyć się z czasem monotonii, ale może być okazją do odkrywania bogactwa Kościoła w tym czasie – wspominanych świętych, przeżywania wielu uroczystości. Warto zacząć od niedziel – Katechizm Kościoła katolickiego zwraca uwagę, że niedziele, choć nazywane „zwykłymi”, są „pierwszym i podstawowym świętem” chrześcijańskim (por. KKK 1166).

Warto zwrócić uwagę, że w innych okresach liturgicznych nie ma łącznie tylu wspomnień świętych, co w okresie zwykłym. Przyglądając się wspomnieniom obowiązkowym – w Adwencie można ich wyliczyć około 5, w czasie narodzenia Pańskiego – 2–3, w okresie paschalnym 6–8, a w Wielkim Poście wspomnienia świętych są tylko dowolne. Dla porównania, w okresie zwykłym ponad 40 razy liturgia nakazuje wspomnieć świętego, patrona dnia.

>>> „Szara wiara” – czym jest? I dlaczego jest nam potrzebna?

W liturgicznym okresie zwykłym w kalendarzu ogólnym Kościoła rzymskokatolickiego przypada zawsze co najmniej siedem uroczystości, niezależnie od roku. Warto jednak też w tym kontekście zauważyć, że okres zwykły jest najdłuższym okresem liturgicznym.

Fot. cathopic

Jezus w zwykłych dniach

Ewangelie czytane w okresie zwykłym pokazują Jezusa w Jego publicznej działalności – jako Nauczyciela, który chodzi po drogach Galilei, uzdrawia chorych, rozmawia z celnikami, karmi tłumy. W „zwykłej, też świętej” codzienności spotykają Go ludzie, którzy nie zawsze wiedzą, kim On jest, ale lgną do Jego obecności. Jezus objawia się w prostocie, w środku tygodnia, w zatłoczonych miejscach, w rozmowach przy stole, w drodze.

Wbrew pozorom, to właśnie okres zwykły stawia szczególnie duże wyzwanie – choć nie ma w nim odliczania do Bożego Narodzenia, nie ma postanowień wielkopostnych, ale konieczna jest cicha wierność. Bóg jest Bogiem bliskości, a bliskość najlepiej odkrywa się nie w chwilach wzniosłych, ale w codziennym, cichym byciu razem.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze