Cud udokumentowany we Francji może przyczynić się do kanonizacji ks. Popiełuszki
Czekamy na kanonizację ks. Jerzego w oparciu o cud za jego pośrednictwem, który dokonał się we Francji – mówi wicerektor Polskiej Misji Katolickiej (PMK) we Francji ks. Krystian Gawron. Wczoraj (w 36. rocznicę męczeńskiej śmierci ks. Popiełuszki) w kościele św. Mikołaja w podparyskim Saint-Maur-des-Fosses odbyła się msza św. w intencji kapelana Solidarności.
„Czekamy na kanonizację ks. Jerzego w oparciu o cud za jego pośrednictwem, który dokonał się we Francji” – mówi ks. Gawron. „Cud został udokumentowany. Bardzo dużo zawdzięczamy w tej sprawie polskiej zakonnicy michalitce, siostrze Rozalii, która pracowała w szpitalu w Creteil, gdzie dokonał się cud. To ona przyprowadziła księdza, który poprosił o wstawiennictwo ks. Jerzego w beznadziejnym przypadku ostatniego stadium białaczki u chorego” – relacjonuje duchowny.
Dokumenty medyczne przygotowane przez lekarzy potwierdzają, że wyleczenie chorego, któremu rodzina szukała już miejsca na cmentarzu, odbyło się w sposób medycznie niewytłumaczalny. (ks. Krystian Gawron).
>>> Ks. Jerzy Popiełuszko, którego nie znacie. Na Florydzie, przy steku i szklance piwa
Wicerektor PMK podkreśla, że dokumentację uzdrowienia chorego przygotowywali lekarze, którzy nie byli osobami wierzącymi. Uzdrowiony został znajdujący się w śpiączce 56-letni Francuz Francois Audelan, któremu lekarze nie dawali szans na przeżycie. Uzdrowienia dokonał francuski ksiądz wówczas 65-letni Bernard Brien, będący zaledwie kilka miesięcy w kapłaństwie. „Jego droga do kapłaństwa była długa i trudna – podkreślił duchowny. Brien 40 lat nie chodził do kościoła, był dwukrotnie żonaty i rozwiedziony. W 2003 r. nawrócił się i wstąpił do seminarium duchownego.
W 2012 r. przyjechał do Polski i odwiedził grób bł. ks. Jerzego w Warszawie. Zafascynował się polskim kapłanem – męczennikiem. Przy jego grobie uświadomił sobie, że urodził się tego samego dnia, miesiąca i roku co ks. Popiełuszko – 14 września 1947 r. W szpitalu w Creteil 14 września 2012 r. przy łóżku umierającego Francois ks. Bernard zaczął modlić się do ks. Jerzego w obecności żony umierającego oraz siostry Rozalii. „Księże Jerzy, dziś, 14 września, twoje urodziny. Jeżeli możesz coś zrobić, to właśnie dziś. Do dzieła zatem, pomóż” – modlił się ks. Bernard, odmawiając tekst modlitwy o kanonizację polskiego księdza. Po wyjściu księdza i siostry zakonnej, jak relacjonowała żona umierającego, jej mąż otworzył oczy, zapytał: „Gdzie jestem?” i postanowił wstać z łóżka. Przeprowadzone po uzdrowieniu badania lekarskie wykazały, że w organizmie Francois nie było nawet śladu białaczki. „Całkowita remisja choroby” – stwierdzili lekarze.
Ks. Gawron podkreśla, że całkowite ustąpienie przewlekłej białaczki szpikowej było nagłe, po modlitwie ks. Bernarda za wstawiennictwem bł. ks. Jerzego w rocznicę urodzin błogosławionego polskiego księdza, torturowanego i zamęczonego przez SB.
>>> Bp Jarecki: ks. Jerzy Popiełuszko kierował się logiką Ewangelii
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |