Fot. cathopic/Cristian Gutiérrez, LC

Cztery zarzuty dla ks. Tomasza Z. z Dąbrowy Górniczej. Został aresztowany na dwa miesiące

Cztery zarzuty – dotyczące przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, nieudzielenia pomocy oraz udzielania narkotyków – przedstawiła dąbrowska prokuratura księdzu Tomaszowi Z. Sąd uwzględnił wniosek śledczych i aresztował podejrzanego na dwa miesiące.

To w mieszkaniu ks. Z. na terenie jednej z parafii w Dąbrowie Górniczej w sierpniu ub. roku odbyło się spotkanie kilku mężczyzn, w trakcie którego jeden z nich stracił przytomność. Interweniowało pogotowie i policja.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Górniczej, która ogłosiła Z. cztery zarzuty. „Trzy z nich dotyczą przestępstw opisywanych w Ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii i są związane z udzielaniem narkotyków, jedno z nich dodatkowo jest powiązane z przestępstwem z rozdziału XXV Kodeksu karnego, w którym opisane są przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności” – powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu Waldemar Łubniewski.

Prokuratura nie informuje, o które dokładnie przestępstwo z tego rozdziału chodzi. Wiadomo jedynie, że jest ono zagrożone najsurowszą karą – do 8 lat więzienia. Czwarty zarzut dotyczy nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

>>> Diecezja sosnowiecka: komisja bada sprawę, jesteśmy zdeterminowani, by to zło wyrwać z korzeniami [KOMUNIKAT]

Podejrzany składał obszerne wyjaśnienia, ale śledczy nie ujawniają, w jaki sposób ustosunkował się do zarzutów. Prokurator złożył do sądu wniosek aresztowanie. „Sąd zdecydował się zastosować ten środek zapobiegawczy na dwa miesiące z uwagi na grożącą podejrzanemu surową karę oraz obawę matactwa” – opisywał prok. Łubniewski. Rzecznik podkreślił, że przekazywane w tej sprawie informacje muszą być lakoniczne ze względu na dobro pokrzywdzonego.

pl.freepik.com/freepik

O zdarzeniach, do których doszło w sierpniu 2023 r. w mieszkaniu księdza Tomasza Z., znajdującym się na terenie parafii pw. NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej poinformowała przed kilkoma miesiącami „Gazeta Wyborcza”, opisując ją jako imprezę o charakterze seksualnym, która wymknęła się spod kontroli. Gdy jeden z uczestników spotkania stracił przytomność, inny wezwał pogotowie, ale ratowników nie chciano wpuścić do środka; ostatecznie – jak ustaliła „GW” – na miejsce wezwano policję, po interwencji której ratownicy mogli zająć się nieprzytomnym.

Według prokuratury, w spotkaniu brały udział trzy osoby – ksiądz Z., mężczyzna, który stracił przytomność i ma w śledztwie status pokrzywdzonego oraz trzeci, który zadzwonił po pomoc. Prokuratura stanowczo zaprzecza podawanym w mediach informacjom, by mężczyzna, który zasłabł był „męską prostytutką”.

Sprawa stała się głośna w całym kraju, pojawiła się także w zagranicznej prasie. Po wpłynięciu do kurii diecezjalnej w Sosnowcu pisemnego zawiadomienia od proboszcza parafii NMP Anielskiej o „interwencji pogotowia i policji” w mieszkaniu ks. Tomasza Z., ordynariusz sosnowiecki powołał komisję wyjaśniającą okoliczności zdarzenia. 2 października ks. Tomasz Z. otrzymał dekret ordynariusza sosnowieckiego z 21 września, zawierający decyzję odwołania go ze wszystkich podejmowanych do tej pory funkcji i urzędów.

„Zgodnie z prawem kościelnym biskup sosnowiecki upomniał go kanonicznie i nakazał podjęcie pokuty aż do ostatecznej decyzji Stolicy Apostolskiej” – informowała kuria. W komunikacie opublikowanym na stronie diecezji zaznaczono, że „zdarzenie stało się powodem wielkiego zgorszenia dla wiernych i słusznego oburzenia opinii publicznej”. Biskup sosnowiecki zdecydował o wszczęciu procedury karnej, na mocy której można zastosować wobec duchownego najcięższe kary kościelne, w tym wydalenie ze stanu duchownego.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze