kościół church

fot. unsplash

Kościół – Mistyczne Ciało Chrystusa 

Tak jak każde ciało, tak i Kościół stanowi jedność, gdyż jego członki są ze sobą ściśle powiązane. Kościół nie jest luźnym zbiorem ludzi, lecz takim, w którym wszyscy jego członkowie są zależni jeden od drugiego, a więc powinni działać razem, w sposób harmonijny. 

Nasz Pan Jezus Chrystus nauczał tłumy w przypowieściach, a więc w obrazach, które dzięki prostemu odwołaniu do znanej każdemu rzeczywistości wyjaśniały wielkie prawdy o Bogu i Jego woli wobec nas. Nie jest więc niczym dziwnym, że chrześcijaństwo kontynuuje tradycję swego boskiego Mistrza i posługuje się obrazami, aby jeszcze bardziej zgłębić, a zarazem jasno przekazać Jego naukę. Jej część stanowi fakt istnienia Kościoła, który jest pojęciem o wiele bogatszym niż nam się wydaje. Aby go opisać, już od pierwszego wieku apostołowie posługiwali się różnymi obrazami, gdyż jeden nie jest wystarczający do tego, by uzmysłowić nam tyle różnych aspektów tego, czym jest Kościół. Jednym ze wspomnianych obrazów jest mistyczne ciało Chrystusa, które swój początek bierze z nauczania św. Pawła Apostoła. Pisał on o wspólnocie chrześcijańskiej w tych słowach: „Wszyscy razem tworzymy jedno ciało w Chrystusie” (Rz 12, 5). Aby przedstawić ten obraz, możemy podzielić go na części, omawiając każdą z nich osobno. Najlepiej zrobić to od pojęcia najbardziej jasnego dla człowieka, a więc od ciała. W centrum naszych rozważań umieśćmy Chrystusa, gdyż to o Jego ciele jest mowa, wreszcie, zastanówmy się, dlaczego mówimy o nim, jako o mistycznym. 

>>> Nie ma Kościoła powszechnego bez kościołów lokalnych

Kościół ciałem… 

Podstawowym pojęciem w tym obrazie jest ciało. Jest to termin bardzo konkretny, bliski każdemu z nas, gdyż każdy z nas jest istotą cielesną. To właśnie ta rzeczywistość ciała oddaje fakt prawdziwości istnienia Kościoła jako czegoś namacalnego, widocznego również z zewnątrz. Ponadto, tak jak każde ciało, tak i Kościół stanowi jedność, gdyż jego członki są ze sobą ściśle powiązane. Kościół nie jest luźnym zbiorem ludzi, lecz takim, w którym wszyscy jego członkowie są zależni jeden od drugiego, a więc powinni działać razem, w sposób harmonijny. Jednocześnie, tak jak w każdym ciele ludzkim, jego części są różne i każda z nich spełnia inną funkcję. Metafora ciała oddaje więc fakt, że w Kościele nie wszyscy robią to samo i mogą robić to samo. Tak jak organizm potrzebuje różnych narządów, tak samo i Kościół potrzebuje członków, których funkcje są różne. 

Obraz ten pokazuje ponadto, że choroba jednego z członków Kościoła, a jest nią grzech, wpływa negatywnie na resztę jego członków i na cały organizm. Jednocześnie zdrowie każdego z jego członków, a więc życie łaską uświęcającą, wzmacnia cały organizm i może pomóc uzdrowić te z jego części, które niedomagają. W Kościele zachodzi bowiem wymiana darów między jego członkami. Niestety, mogą oni również negatywnie wpływać na innych, szerzyć stan chorobowy. Obraz ciała pokazuje więc, że Kościół jest święty, lecz nie bez grzeszników. 

fot. pixabay/iphotoklick

…Chrystusa… 

Kościół jest święty, gdyż najważniejszym członkiem tego ciała, jego głową, jest Chrystus. Twórca i dawca świętości, który nigdy nie zgrzeszył i nie zgrzeszy. Dlaczego mówimy, że Kościół jest ciałem Chrystusa? Powód jest prosty. To On go założył i budował poprzez głoszenie Ewangelii i swoją śmierć na krzyżu. To Jego nauczanie oraz łaska wysłużona na ołtarzu Golgoty, z której to siłę czerpią wszystkie sakramenty Kościoła, podstawowe środki życia tego ciała, pozwalają na istnienie i życie tego ciała. Chrystus dał zatem życie swemu ciału i dalej podtrzymuje je przy życiu. 

Bez Chrystusa nie byłoby więc Kościoła, zarówno na jego początku, jak i teraz, gdyż Pan Jezus nie tylko udziela nam łask, lecz dalej kieruje swoim Kościołem. Jest on jego głową, a więc najważniejszym organem, jedynym, w którym znajdują się wszystkie jego zmysły. Oznacza to, że Chrystus posiada całościową wizję tego, co się dzieje. Jednocześnie, jest On tym, który nadaje kierunek i koordynuje pracę różnych części Kościoła. Wstępując do nieba, nie zrezygnował z bycia głową, lecz postanowił inaczej kierować losami swojego ciała. Jednocześnie, Chrystus nie jest sam całym ciałem, lecz z racji połączenia z nami jest w pewien sposób od nas zależny. Zbawiciel chce bowiem, aby ludzie współdziałali z Nim w utrzymaniu w dobrym stanie tego ciała, w jego wzroście. Ta współpraca ma być organiczna – każdego na swoim miejscu i w swojej dziedzinie – lecz zawsze jest to współpraca.  

…mistycznym 

Współpraca ta oznacza posiadanie wspólnego celu oraz wspólne dążenie do niego. Lecz w przeciwieństwie do podobnych sytuacji w ludzkich społeczeństwach (jak na przykład wspólne oczekiwanie na zwycięstwo przez kibiców danej drużyny na stadionie) ta wspólnota celu i działań jest wyniesiona ponad naturę ludzką. Chodzi bowiem o zbawienie człowieka i ludzkości, którego ostateczną formą będzie wieczna radość w niebie, gdzie Kościół jako ciało upodobni się ostatecznie do Chrystusa zmartwychwstałego, a więc posiadającego ciało chwalebne. Kościół również dostąpi tego stanu. Wspomniana jedność dzieje się dzięki Duchowi Świętemu, który jest duszą mistycznego ciała Chrystusa, które to zasługuje na ten przymiotnik właśnie dzięki działaniu trzeciej Osoby Boskiej. Prawdziwy mistycyzm to życie łaską Ducha Świętego. Ciało, którego życie pochodzi od Pocieszyciela jest więc ciałem prawdziwie mistycznym, tym samym również w pewnym sensie niezależnym od swych cech materialnych. 

Dlatego w tym ciele, którym jest Kościół, każdy z jego członków jest w pewnym sensie autonomiczny. Współpraca i współoddziaływanie nie niszczą indywidualności każdego z organów ciała. Każdy z nas jest bowiem podstawowym współpracownikiem Chrystusa w tym, co dotyczy naszego własnego zbawienia. Każdy z nas jest najpierw odpowiedzialny za samego siebie, dlatego też Kościół nie jest ciałem takim, jak każde inne. Dlatego mówimy o nim, że jest ciałem mistycznym. 

fot. EPA/CLEMENS BILAN

Zastanówmy się nad mistycznym ciałem Chrystusa 

Te kilka przemyśleń nie wyczerpuje tematu Kościoła jako mistycznego ciała Chrystusa. Ten biblijny obraz, często używany przez św. Pawła, zasługuje na to, aby się nad nim pochylić i przemyśleć go dogłębnie. Najlepiej będzie, jeżeli uczynimy to wraz z Kościołem, który zastanawiając się nad samym sobą, wziął sobie do serca wszystko, co o nim zostało zawarte w Objawieniu. Możemy chociażby sięgnąć po encyklikę Piusa XII, Mystici Corporis, która przystępnie przedstawia w sposób znacznie obszerniejszy, oraz ze znacznie większym autorytetem, obraz Kościoła jako mistycznego ciała Chrystusa. Nie zapominajmy przy tym, że każda z tych metafor jest tylko częściowa. Wszystkie się wzajemnie uzupełniają, gdyż pokazują różne oblicza tej samej rzeczywistości. Tak jak zdjęcie twarzy z przodu lub z profilu nie oddaje całości twarzy, tak samo jeden obraz Kościoła, choć pokazuje prawdę, może i powinien być uzupełniony o inne spojrzenie. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze