Czytają Biblię regularnie lub zajrzeli do niej po latach. Młodzi uczestnicy konkursu biblijnego [+GALERIA]
– Zawsze, kiedy mogę, czytam Pismo Święte – mówi jedna z uczestniczek etapu diecezjalnego Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej. Wielu innych konkursowiczów potwierdza, że Biblia jest ważna w ich życiu. Inni mogli się do niej zbliżyć dzięki temu konkursowi. Wszyscy są młodzi i wiedzą o Piśmie Świętym więcej niż niejeden z nas.
Ogólnopolskie Konkurs Wiedzy Biblijnej organizowany przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” odbywa się już po raz 27. Przez lata brało w nim udział tysiące uczniów szkół ponadpodstawowych. Niektórzy tam odnaleźli wiarę, jeszcze inni… powołanie. Jak powtarzają katecheci i członkowie komisji oceniających – pytania konkursowe do łatwych wcale nie należą i wymagają od przygotowującej się młodzieży prawdziwego zaangażowania w lekturę zaproponowanych ksiąg biblijnych. Konkurs składa się z trzech etapów – szkolnego, diecezjalnego i ogólnopolskiego. Trzy najlepsze osoby z każdego etapu przechodzą do kolejnego. Wymaga to nie lada wiedzy. Co sądzą o tym sami uczniowie uczestniczący w konkursie?
>>> Młodzież, która zna Biblię lepiej od niejednego z nas [REPORTAŻ]
Biblia ważna w życiu
– Nas zachęcił katecheta i w sumie stwierdziłyśmy, że czemu nie, można spróbować i czegoś więcej dowiedzieć się o wierze – powiedziała Beata. Podobnie mówi jej koleżanka Małgosia, a także Kasia, która należy do oazy, a konkurs był dla niej nową i dodatkową motywacją, by sięgnąć po Pismo Święte. – Ja bardzo się pasjonuję Biblią – mówi Ania, która chodzi do szkoły katolickiej. – Dlatego fajnie było, czytając niektóre fragmenty, na przykład z Listu do Hebrajczyków, odnajdywać liczne odwołania do psalmów czy Księgo Powtórzonego Prawa. Człowiek dostrzega wtedy wiele zależności i powiązań. Widać, że to wszystko jest ze sobą spójne i uporządkowane. Dla mnie to wyraźny znak, że Bóg ma plan na wszystko – tłumaczy uczennica. Dodaje, że czyta Pismo Świętej zawsze, kiedy może, a we mszy stara się uczestniczyć jak najczęściej, nawet codziennie. – Liturgia słowa jest dla mnie czymś wyjątkowym. Bardzo to do mnie przemawia. To, co mi zapadnie w pamięć, zapisuję sobie – zaznacza Ania.
Paweł, który jest ministrantem i ceremoniarzem, również podkreśla wagę Biblii w jego życiu. – Na Wielki Post moim postanowieniem było, żeby codziennie czytać przynajmniej jedną stronę Pisma Świętego. I udało się. Dodatkowo przygotowałem się do konkursu w ten sposób – śmieje się Paweł. Jest już w klasie maturalnej i czasu ma niewiele, ale znalazł go trochę, by spróbować swoich sił w tym konkursie. Z kolei Dawidowi pewne zainteresowanie Pismem Świętym przekazała mama, która studiowała teologię w Belgii i chciała… wstąpić do zakonu. W klasztorze ostatecznie nie została, ale religijność i miłość do Biblii w jej życiu owszem.
Zbliżyć się do Jezusa
Zwyciężczynią etapu diecezjalnego w Poznaniu została Sancja Ziaja. Do zwycięstwa nie wystarczyło zdobycie odpowiedniej liczby punktów w części pisemnej. Po niej zostało bowiem wyłonionych siedmiu finalistów, którzy konkurowali ze sobą w pytaniach ustnych. – Startuję w tym konkursie, ponieważ potraktowałam to jako nowe doświadczenie. Chciałam spróbować sił w innej dziedzinie niż zwykle, bo do tej pory nie brałam udziału w konkursach biblijnych. Jest to także dla mniej okazja do lepszego poznania Pisma Świętego. Kiedy zobaczyłam zakres materiału, to zorientowałam się, że jest to też sposobność, żeby zapoznać się z mniej znanymi księgami Pisma Świętego, bo na przykład do Księgi Powtórzonego Prawa rzadko się raczej zagląda – jest to trudna księga, jedna z najtrudniejszych w moim odczuciu. Był to owocny czas. Uważam, że Księga Powtórzonego Prawa rzuca światło na to, co jest czytane w Ewangelii tak, żeby zrozumieć realia, w których żył Jezus, i co musiał On pokonywać, żeby pokazywać miłość Boga i bliźniego. Księga Powtórzonego Prawa w pewien sposób promuje obraz Boga groźnego, którego trzeba się bać. Można się zorientować, jak wielkie i trudne zadanie miał Jezus – opowiada Sancja.
Zwyciężczyni dodaje, że Biblię czyta regularnie. Poza Pismem Świętym zagląda także do pism ojców Kościoła i dziejów świętych. Tratuje te teksty religijnie, ale także jako ważny element polskiej kultury.
Dla Aleksandry, innej uczestniczki konkursu, Pismo Święte jest fascynujące przez swoją głębię. – Biblia w życiu codziennym dla mnie jest przede wszystkim nauką, która oświetla moje życie. Jest też czymś tajemniczym na swój sposób. Można Pismo Święte badać i badać, ale wciąż pozostaje niezbadana i pozostawia wiele obszarów do odkrycia – wyjaśnia Ola.
Nauczyciel religii: taki konkurs potrzebny
Pan Andrzej, nauczyciel religii w liceum, uczestniczy ze swoimi uczniami w Ogólnopolskim Konkursie Wiedzy Biblijnej od 2005 r. – Nie w każdym roku udawało się, ale jak tylko mogę, to wysyłam uczniów. Uważam to za ciekawe doświadczenie, bardzo pozytywne. Może to być jakaś inspiracja dla tych młodych, żeby zacząć systematycznie czytać Biblię. U nas, w Kościele katolickim, jest trochę zaniedbane Pismo Święte. Jest to dobra inicjatywa, której przyklaskuję i staram się, żeby co roku ktoś z moich uczniów wziął udział w tym konkursie. Nie chodzi o to, czy przejdą oni do kolejnego etapu, czy wygrają, ale istotny jest sam fakt, że wezmą Biblię do ręki i będą ją czytać. Jest to jakaś mobilizacja. Już samo to jest cenne, na przyszłość może to czymś konkretnym zaowocować – wyjaśnia Andrzej.
Trzech laureatów pojedzie na początku czerwca na dwudniowy finał do Niepokalanowa, gdzie będą rywalizować razem z innymi zwycięzcami z polskich diecezji. Przewodniczącym komisji konkursowej w Poznaniu był ks. dr Wojciech Wasiak. Poprowadził on przed konkursem nabożeństwo słowa Bożego, podczas którego wprowadził uczestników w „ducha” całego wydarzenia. W sprawdzaniu prac oraz ocenianiu odpowiedzi podczas części ustnej pomagali mu poznańscy studenci teologii. Etap diecezjalny odbył się w Seminarium Duchownym Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu. Wzięło w nim udział 40 uczniów z 26 szkół.
Zapraszamy do naszej galerii:
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |