Demokratyczna Republika Konga: 12 osób zginęło, ponad 50 zaginęło po osunięciu się skarpy do rzeki
Co najmniej 12 osób zginęło, a ponad 50 jest nadal poszukiwanych, gdy w sobotę wysoka skarpa osunęła się do rzeki Kasai w prowincji Kwilu na południowym zachodzie Demokratycznej Republiki Konga (DRK) – poinformowały lokalne władze.
Kiedy doszło do tragedii na brzegu rzeki cumowało wiele łodzi, ludzie robili pranie, odbywał się również cotygodniowy targ – powiedział portalowi Focus on Africa deputowany Dhedhe Mupasy.
>>> Demokratyczna Republika Konga: po 20 latach przywrócono karę śmierci
Wśród wydobytych dotychczas ciał jest dziewięć kobiet i malutkie dziecko – podała agencja Reutera. Trwają poszukiwania około 50 zaginionych, choć szanse na odnalezienie żywych są już nikłe.
Uboga infrastruktura i złe planowanie przestrzenne w DRK powodują, że ludność jest bardziej zagrożona w sytuacji silnych opadów, które zdaniem ekspertów, stają się w Afryce i częstsze i bardziej intensywne wskutek ocieplania klimatu.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |