Adoracja podczas Areny Młodych, fot. Justyna Nowicka/Misyjne Drogi

Komentarz do Ewangelii, 15 kwietnia 2024

Z Ewangelii na dziś: „Nazajutrz, po rozmnożeniu chlebów, tłum stojący po drugiej stronie jeziora spostrzegł, że poza jedną łodzią nie było tam żadnej innej oraz że Jezus nie wsiadł do łodzi razem ze swymi uczniami, lecz że Jego uczniowie odpłynęli sami. Tymczasem w pobliże tego miejsca, gdzie spożyto chleb po modlitwie dziękczynnej Pana, przypłynęły od Tyberiady inne łodzie. A kiedy ludzie z tłumu zauważyli, że nie ma tam Jezusa ani Jego uczniów, wsiedli do łodzi, dotarli do Kafarnaum i tam szukali Jezusa. Gdy zaś odnaleźli Go na przeciwległym brzegu, rzekli do Niego: «Rabbi, kiedy tu przybyłeś?». W odpowiedzi rzekł im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki, ale dlatego, że jedliście chleb do syta. Zabiegajcie nie o ten pokarm, który niszczeje, ale o ten, który trwa na życie wieczne, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec». Oni zaś rzekli do Niego: «Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boga?». Jezus, odpowiadając, rzekł do nich: «Na tym polega dzieło Boga, abyście wierzyli w Tego, którego On posłał»” (J 6,22-29). 

Ciekawa Ewangelia, pokazująca realia życia człowieka. Ludzie mieli różne motywacje do słuchania, chodzenia za Mistrzem z Nazaretu. Fascynowała ich ekspresja i mądrość jego kazań, uzdrowienia, wyrzucanie złych duchów, ukazywanie bezsensowności pewnych praktyk religijnych, uczynienie z wody wina czy rozmnożenie chleba, które według Ewangelii odbyło się dzień wcześniej. Jezus zdaje sobie z tego sprawę. Zaprasza, aby patrzyli głębiej, nie zatrzymywali się na znakach – zaspokających ich podstawowe potrzeby (w tym wypadku jedzenie), a budowali relacje z prawdziwym Bogiem. Bo właśnie to jest fascynujące i fenomenalne w chrześcijaństwie, że jest religią budowania relacji bliskości z Bogiem, a przez to i z drugim człowiekiem. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze