Diecezja siedlecka: kopia obrazu Matki Bożej Kodeńskiej odwiedziła ponad 250 parafii
W diecezji siedleckiej zakończyły się trwające od 2018 r. Misje Ewangelizacyjne. Towarzyszyła im peregrynacja kopii wizerunku Matki Bożej Kodeńskiej. Maryjny obraz odwiedził wszystkie parafie Kościoła siedleckiego.
>>> Bp Waldemar Musioł: propozycja wolnej Wigilii służy człowiekowi i rodzinie
Misje Ewangelizacyjne zorganizowano z okazji 200-lecia istnienia diecezji siedleckiej. Ich zakończenie miało miejsce w katedrze siedleckiej 27 października. Uroczystej mszy św. przewodniczył tam bp Kazimierz Gurda, miejscowy ordynariusz. Liturgia była okazją do podziękowania za trwające od 2018 r. Misje Ewangelizacyjne i peregrynację kopii wizerunku Matki Bożej Kodeńskiej i relikwii męczenników z Pratulina. – Nasz Kościół siedlecki w czasie Misji Jubileuszowych, Ewangelizacyjnych, jak kochająca Matka czynił wszystko, aby ci, którzy oddalili się od Chrystusa na nowo do Niego powrócili. Zasiane ziarno wiary, nadziei i miłości wyda – mam taką nadzieję – dobry owoc w przyszłości – mówił na zakończenie Misji bp Gurda.
O obrazie i szkaplerzu
>>> Papież otworzy Drzwi Święte w rzymskim więzieniu
W każdej parafii Misje Ewangelizacyjne trwały osiem dni. – Na ostatnie dwa dni samochodem-kaplicą była przywożona kopia obrazu Matki Boskiej Kodeńskiej i relikwie męczenników z Pratulina – opowiada o. Władysław Poddębniak OMI. W ostatnich miesiącach był jednym z misjonarzy odpowiedzialnych za tę peregrynację. Oblat dodaje, że była dwa samochody-kaplice, bo najczęściej misje odbywały się równolegle w dwóch parafiach. Dlatego też zawsze zaangażowanych było w nie dwóch ojców oblatów. – Misje Ewangelizacyjne prowadzili wybrani księża z diecezji siedleckiej, a my – jako oblaci – przyjeżdżaliśmy w sobotę z kopią obrazu i z relikwiami błogosławionego męczennika Wincentego Lewoniuka i 12 Towarzyszy – opowiada o. Poddębniak. Najpierw odbywała się uroczysta procesja, a potem było powitanie obrazu, w którym uczestniczył jeden z biskupów. Po mszy pontyfikalnej był czas na spotkanie oblata z wiernymi. – Zadawałem pytania, wchodziłem w dialog z ludźmi. A wierni chcieli usłyszeć o historii obrazu. Potem była historia szkaplerza. Wykorzystaliśmy tę sytuację, by promować szkaplerz kodeński. Na koniec było nabożeństwo przyjęcia szkaplerza. Zawsze były osoby, które decydowały się na przyjęcie szkaplerza. Wpisywaliśmy ich uroczyście do księgi – dzieli się misjonarz z Kodnia. W niedziele wierni brali udział w pożegnaniu obrazu i relikwii.
Zaangażowani oblaci
>>> Księża będą powoływani do służby na froncie?
Ojciec Władysław Poddębniak jeździł najczęściej do parafii sporo oddalonych od Kodnia. – Od Dęblina prawie pod Warszawę, pod Górę Kalwarię. – Ludzie tam nie bardzo znali Kodeń i chętnie słuchali całej historii – opowiada misjonarz. Jak przyznaje, w tej części diecezji było jednak mniej chętnych na przyjęcie szkaplerza kodeńskiego, niż w parafiach położonych bliżej Siedlec, Białej Podlaskiej czy Kodnia. Poza ojcem Poddębniakiem w peregrynację od 2018 r. zaangażowani byli przede wszystkim ojcowie oblaci: Włodzimierz Jamrocha, Jarosław Kędzia, Sebastian Wiśniewski, Marcin Szwarc, Dariusz Galant i Marek Swat.
Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej, nazywanej Matką Jedności i Królową Podlasia, znajduje się na trasie Szlaku Renesansu Lubelskiego. Kościół pw. św. Anny został wzniesiony w latach 1629–1635 w stylu późnego renesansu, w miejscu wcześniejszego, drewnianego kościoła z 1599 r. Według legendy w XVII w. potomek możnego miejscowego rodu Mikołaj Sapieha został uzdrowiony w trakcie mszy św. odprawianej przez papieża Urbana VIII przed obrazem Matki Bożej Gregoriańskiej w Watykanie. Ponieważ nie uzyskał zgody papieża na wywiezienie obrazu do Polski, wykradł go i zmyliwszy papieskie pogonie przywiózł do Kodnia 15 września 1631 r. W 1709 r. papież Klemens XI wydaje bullę ustanawiającą kościół św. Anny kolegiatą. Po koronacji obrazu Matki Bożej koronami papieskimi w roku 1723 Kodeń stał się Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. W 1875 r., kiedy wojska carskie zajmowały kodeński kościół na cerkiew, obraz został wywieziony na Jasną Górę. Powrócił do Kodnia w 1927 r., kiedy to opiekę nad kodeńskim sanktuarium powierzono Zgromadzeniu Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. W 1973 r. uzyskał tytuł bazyliki mniejszej. Historia obrazu i sanktuarium została zekranizowana w filmie „Błogosławiona wina” (2015). Aktualnym przełożonym i kustoszem sanktuarium jest o. Krzysztof Borodziej OMI.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |