Dlaczego papież nie pogratulował zwycięstwa Joe Bidenowi?
Watykan nie skomentował ogłoszonego przez media w USA zwycięstwa Joe Bidena w wyborach prezydenckich. Papież Franciszek prześle mu gratulacje zapewne w dniu zaprzysiężenia. Dominują natomiast opinie, że otwarta zostanie nowa karta w dwustronnych relacjach.
Choć watykańska dyplomacja, kierująca się sztywnymi zasadami protokolarnymi nie wydała żadnego komunikatu w czasie weekendu, nieoficjalnie według watykanistów, za Spiżową Bramą można odczuć ulgę po czterech niełatwych latach relacji z administracją Donalda Trumpa.
Jednym z końcowych akcentów była wizyta sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo w październiku w Rzymie tuż po tym, gdy w stanowczych słowach przestrzegł on Stolicę Apostolską przed przedłużaniem porozumienia z władzami Chin w sprawie kluczowej kwestii mianowania biskupów.
„Odnowienie umowy zagraża autorytetowi moralnemu Watykanu”- ostrzegał Pompeo. W Rzymie argumentował następnie, że „nigdzie wolność religijna nie jest bardziej atakowana niż w Chinach”. Podkreślał, że „chińska partia komunistyczna walczyła z każdą wspólnotą religijną” w tym kraju.
>>> Powyborcze podziały amerykańskich katolików
Papież Franciszek zdecydował wówczas, że nie spotka się z szefem amerykańskiej dyplomacji; głównie dlatego, że było to miesiąc przed wyborami w Stanach Zjednoczonych.
Pompeo został przyjęty przez sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kardynała Pietro Parolina, który po tej rozmowie, głównie na temat relacji z Pekinem, przyznał, że stanowiska Watykanu i rządu USA „pozostały rozbieżne”. Trzy tygodnie później poinformowano, że chińsko- watykańskie porozumienie zostało przedłużone na dwa następne lata.
Kolejną kwestią, która w istotny sposób dzieliła Watykan i administrację Trumpa była polityka imigracyjna. Spory na tym tle z papieżem zaczęły się jeszcze w czasie kampanii wyborczej kandydata republikanów w 2016 roku.
Watykan nie skomentował też faktu, iż przyszły gospodarz Białego Domu jest praktykującym katolikiem; drugim po Johnie Kennedy’m wybranym 60 lat temu. To, co łączy Bidena i Franciszka to kwestia ekologii, dzieli natomiast sprawa aborcji, gdyż przyszły demokratyczny prezydent jest zwolennikiem prawa kobiet do wyboru. To właśnie sprawiło, że połowa amerykańskich katolików poparła Trumpa.
>>> W Ameryce trzeba w coś wierzyć, czyli religijne wybory Amerykanów. Trump czy Biden?
Oficjalny portal Stolicy Apostolskiej Vatican News odnotował gratulacje biskupów amerykańskich dla Bidena oraz dla przyszłej wiceprezydent Kamali Harris i świętowanie ich zwolenników na ulicach miast.
Media obserwujące Watykan odnotowują głosy, że za prezydentury Bidena może zostać osłabiona pozycja amerykańskich tradycjonalistów kościelnych popierających Trumpa i krytykujących niekiedy otwartość Franciszka.
>>> Papież Franciszek: to Bóg wskazał mi drogę pierwszej podróży na Lampedusę
W sytuacji, gdy nie ma oficjalnych komentarzy Watykanu po wyborach prezydenckich w USA, za ważny głos włoskie media uznały słowa księdza Antonio Spadaro, bliskiego papieżowi redaktora naczelnego pisma jezuickiego „Civilta Cattolica”.
Napisał on na Twitterze, że prezydent Donald Trump może zostać oceniony „także w świetle życzeń, jakie złożył mu papież Franciszek cztery lata temu”, czyli na początku kadencji. Włoski ksiądz przypomniał, że papież wyraził wtedy pragnienie, aby pod przywództwem Trumpa Ameryka troszczyła się o „biednych, wykluczonych i potrzebujących, którzy jak Łazarz czekają przed naszymi drzwiami”.
W analizach relacji między Watykanem i USA watykaniści zastanawiają się też, jak długo ambasadorem USA przy Stolicy Apostolskiej pozostanie Callista Gingrich.
Także agencja Ansa zwróciła uwagę na to, że gdy w sobotę największe media w Stanach Zjednoczonych informowały o zwycięstwie Bidena, ambasador razem z mężem Newtem Gingrichem, byłym republikańskim spikerem Izby Reprezentantów, opublikowała ich wspólne zdjęcie z pola golfowego prezydenta Trumpa.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |