fot. Dom Chłopaków w Broniszewicach, facebook.com

Dominikanki ruszyły na pomoc zakażonym koronawirusem w Bochni

Na prośbę starosty bocheńskiego siedem sióstr dominikanek z Krakowa i Bańskiej Niżnej pojechało do Bochni, by pomóc w tamtejszym Domu Pomocy Społecznej, dotkniętym koronawirusem. Pomoc zadeklarowali także krakowscy dominikanie.

Jak piszą na FB siostry dominikanki prowadzące Dom Chłopaków w Broniszewicach, w Wielki Piątek zadzwonił do nich starosta Bochni. „Siostro, w moim DPS nie ma już kto pracować! Pracownicy są na kwarantannie. Błagam siostry o pomoc, bo mieszkańcy zostaną sami” – prosił.

>>> Caritas na pomoc seniorom i medykom zebrała już 20 mln

https://www.facebook.com/dpsbroniszewice/photos/a.1292103620852494/3129061980489973/?type=3&theater

 

Na apel odpowiedziały dominikanki z Krakowa i Białej Niżnej, w sumie 7 sióstr. Do pomocy są chętni także krakowscy dominikanie.

„Dziś Jezus jest tak bardzo konkretnie obecny w chorych. I prosi, żeby być z Nim w chorobie” – piszą na FB dominikanki z Broniszewic. Jak relacjonują, siostry zamknięte w bocheńskim DPS mają pod opieką 150 chorych. „A Siostra Tadeusza odbiera telefon cała śmiejąca się: „Słuchajcie, to się nie mieści w głowie!”. Ona, która wróciła z misji w Afryce, ma doświadczenie z trudniejszych sytuacji” – dodają.

Pomoc dla bocheńskiego DPS jest nadal potrzebna. „Gdyby ktoś z Was poczuł, że chce spotkać Jezusa w Bochni obecnego w chorych i chciałby dołączyć do naszych sióstr do pomocy, to prosimy o kontakt w wiadomości priv” – zachęcają siostry z Broniszewic na Facebooku.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze