Dramatycznie niski poziom wody w Wiśle
We wtorek na wodowskazie na bulwarach wiślanych poziom wody w Wiśle wynosił 30 centymetrów. Tylko 4 centymetry brakuje do rekordu z 2015 i 2018 roku, kiedy to wodowskaz wskazał 26 centymetrów. Królowa polskich rzek robi się coraz płytsza. Upał i brak opadów sprawiły, że wody w rzece jest coraz mniej. Wzrasta też jej temperatura.
„Z naszego stałego monitoringu Wisły wynika, że w ostatnich dniach temperatura wody mieściła się w przedziale od ok. 23 st. C do ok. 26 st. C, a zawartość tlenu w wodzie wynosiła od 7,5/l do 4,5 mg/l” – przekazało Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. We wtorek o godzinie 11 wodowskaz na wiślanych bulwarach wskazywał tylko 30 centymetrów. Tak niski poziom rzeki spowodował wstrzymanie od 1 lipca kursowania trzech promów wiślanych: Słonka, Pliszka i Wilga.
>>> W środę odetchniemy od upałów
Mało wody w rzece utrudnia też prace na budowie kładki pieszo-rowerowej. „Taki stan ogranicza możliwości manewrowania jednostek pływających (barki, pchacz) na rzece. Zahaczenie barką czy pchaczem o element nieregularnego dna rzeki może skutkować poważną awarią sprzętu pływającego” – przekazał Zarząd Dróg Miejskich dodając, że w związku z tym obecnie zdecydowanie większy nacisk kładziony jest na realizację prac na lądzie.
Według danych IMGW w Warszawie panuje susza hydrologiczna. Najniższy stan Wisły zanotowano w 2015 roku. Udało się go wyrównać w 2018 roku. IMGW ostrzega przed suszą hydrologiczną także w kilkunastu województwach.
Galeria (5 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |