Duszpasterz PKWP: dajemy ludziom nadzieję, jakiej nie może dać im świat
„Niesienie pomocy materialnej to dobre dzieło, ale to nie wszystko, co możemy zanieść ludziom. Nadajemy temu wsparciu większą wartość, gdy jest w nim miejsce dla Chrystusa” – podkreślił ks. Anton Lässer CP, asystent kościelny Pomocy Kościołowi w Potrzebie, który zwrócił się do polskich darczyńców stowarzyszenia.
Ks. Anton Lässer CP został nowym asystentem kościelnym papieskiej organizacji w kwietniu ubiegłego roku. Towarzyszy pracownikom PKWP m.in. poprzez modlitwę i katechezę. Z jego inicjatywy biuro w Polsce postanowiło włączyć swoich darczyńców w nowennę do św. Józefa.
W Königstein (Niemcy), gdzie mieści się międzynarodowa siedziba Pomocy Kościołowi w Potrzebie, ks. prof. Waldemar Cisło poprosił ks. Antona Lässera CP o skierowanie przesłania do ofiarodawców z Polski. Opiekun papieskiej organizacji przywołał nauczanie św. Pawła, który – jak zauważył – pokazuje nam, by pokładać nadzieję tylko w Chrystusie.
„Pozornie może się nam wydawać, że jesteśmy przez to w gorszej sytuacji od innych, a to nieprawda, bo w Jezusie Chrystusie mamy nowe życie. W Chrystusie stajemy się nowym stworzeniem, stare umarło” – podkreślił.
Ks. Anton Lässer sięgnął po słowa, jakie zapisał w Ewangelii św. Mateusz, że „wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”.
>>> Sekretarz Generalny KEP: prześladowani chrześcijanie potrzebują naszego wsparcia
„Jezus pokazuje nam, że to co czynimy jednemu z najmniejszych, robimy dla Niego. I analogicznie mamy odczytywać te słowa, gdy czegoś nie uczyniliśmy. Niesienie pomocy materialnej to jedno, i jest to przecież dobre dzieło, dobry uczynek, ale my chrześcijanie możemy nadać mu większą wartość, bo wiemy, co powiedział Chrystus. Dajemy ludziom nadzieję, jakiej świat nie może im dać, gdy niesiemy im miłość” – zauważył opiekun duchowy Pomocy Kościołowi w Potrzebie.
Przypomniał, że łatwo poddać się zniechęceniu, gdy podejmowana jest inicjatywa odbudowy kościoła, a dwa lata później jest on zniszczony ponownie. Ks. Anton Lässer zwrócił uwagę, że nie ma to sensu, jeśli zależy nam wyłącznie na inwestycji.
„Być może nie ma takich owoców, jakich się spodziewaliśmy. Ale co im przynosimy? Miłość tysięcy ludzi, którzy wnieśli swój wkład, poprzez nadzieję, jaka wykracza poza ten świat” – tłumaczył.
Dodał, że profesjonalizm wymaga od papieskiej organizacji, by zastanowiła się nad tym, jakie inwestycje podejmować. „Ale też powinniśmy mieć świadomość, że jeśli nie przekażemy Jezusa to przekażemy za mało. Nie damy wszystkiego, co możemy dać” – podsumował.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |