Dzień Ojca w Licheniu. Msza święta, bańki, kolorowe kredy i balon na bazyliką [+GALERIA]
Do wspólnego, radosnego świętowania Dnia Ojca i spędzenia niedzieli z rodziną, zaprosili księża marianie, gospodarze sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej 23 czerwca.
Świętowanie rozpoczęła południowa Msza Święta odprawiona przez ks. Sławomira Homoncika MIC, kustosza sanktuarium przed cudownym obrazem Matki Bożej Licheńskiej. Na początku liturgii wniesiono relikwie bł. Carlo Acutisa, nastolatka uznawanego za patrona internetu. Ksiądz kustosz zauważył, że młodzieniec poświęcił swoje krótkie życie ewangelizowaniu i głoszeniu Chrystusa w sposób praktyczny. Zdaniem kapłana obecność relikwii chłopca, który był synem w Dzień Ojca jest znacząca, ponieważ święci dojrzewają w rodzinach.
Podczas Mszy Świętej modlono się w intencji chrześcijańskich rodzin, aby stawały się szkołą miłości, poświęcenia i wzajemnej, pokornej służby. Polecając Bogu ojców, proszono, by umocnieni słowem Bożym i przykładem św. Józefa, z odwagą podejmowali swoje obowiązki dla dobra bliskich i chwały Bożej.
>>> 4 wyjątkowe modlitwy. Idealne na Dzień Ojca!
Marianin zachęcił do refleksji nad kwestiami rodziny i roli ojca. Zachęcał do ofiarowania swojej misji i powołania opiece Matki Najświętszej, by ojcostwo realizowało się w Boży sposób.
Zdaniem księdza Homoncika pełnia ojcostwa realizuje się w obecności w życiu dzieci, uczestnictwa w tym, co przeżywają, w kształtowaniu sumień, rozwijaniu zdolności. Kapłan zwrócił uwagę na potrzebę, by ojciec błogosławił dzieci. – W świecie, w którym z wielu stron człowiek jest bombardowany pokusami złego ducha, w słowie „błogosław” kryje się roztaczanie troski i opieki nad dziećmi i żoną. Przenosi w przestrzeń działania Pana Boga, bo On jest pierwszym, który chce działać w rodzinie – mówił kapłan.
Zakonnik wyjaśnił, że błogosławienie dzieci jest tak ważne i potrzebne szczególnie współcześnie, gdy pojawia się tyle złorzeczeń, przekleństw, złego świadectwa. Porównał rodzinę do łodzi, która płynie przez wzburzony świat. Wyjaśnił też gest błogosławienia rodziny jako prosty znak krzyża i powiedzenie: „ja Cię błogosławię”: jesteś kochana i przenoszę Cię w przestrzeń Bożej łaski, jesteś chroniona. Błogosławienie bliskich to także zaproszenie Boga do przestrzeni funkcjonowania rodziny. Postawa człowieka wierzącego, której tak bardzo potrzeba dziś rodzinom wyraża się m.in. w modlitwie, pójściu razem na Eucharystię, wspieraniu.
Na zakończenie liturgii zawierzono rodziny Matce Bożej Licheńskiej. Po Eucharystii odbyło się błogosławieństwo indywidualne ojców, którzy zachęceni przez księdza kustosza, przekazywali je dalej żonom i dzieciom.
Na najmłodszych, którzy przyjechali do Lichenia z rodzinami czekały wesołe atrakcje. Przed bazyliką około 30 rodzin narysowało swoje portrety. Wśród nich była rodzina, która przyjechała z odległej Islandii: Krzysztof i Magdalena z dziećmi: Wandą i Wigo. – Nie spodziewaliśmy się tylu atrakcji. Naszej córce najbardziej spodobało się rysowanie kolorowymi kredami – mówił pan Krzysztof. – Urodziłam się w pobliskim Koninie. Licheń jest mi bliski. Przyjeżdżałam tu często jako dziecko. Moja mama stara się sanktuarium często odwiedzać, a z okazji swoich 70. urodzin zaprosiła tutaj nas wszystkich – wyjaśniła pani Magdalena.
Przed bazyliką pielgrzymi mogli spotkać anioły, w których rolę wcielili się szczudlarze. Wesołe animacje: bańki mydlane, skręcanie baloników, naukę chodzenia na szczudłach czy żonglowania zapewnili animatorzy z grupy Mimezis Art.
Popołudniu przed bazyliką licheńską pojawił się balon. Najmłodsi mogli wysłuchać pogadanki na jego temat i zadać pytania. Od pilota, Adama Jaskólskiego z CS Wiedza Konin zebrani dowiedzieli się, jak to możliwe, że wzbija się powietrze, ile waży, a także poznali krótką historię lotnictwa.
Galeria (14 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |