pexels

Dziś Blue Monday – najbardziej depresyjny dzień w roku

15 stycznia wypada Blue Monday, najbardziej depresyjny dzień roku. „Jak poradzić sobie z uczuciem lęku i niepokoju, a także ogólnym złym samopoczuciem” – odpowiedzi na to pytanie poszukiwał tygodnik „Wprost”.

„Nie wolno lekceważyć depresji, wiadomo, że jest poważną chorobą, a nieleczona może prowadzić nawet do śmierci. Czynnikami ryzyka jej rozwoju z pewnością są kryzysy emocjonalne, które mogą mieć różne podłoże, np. zdrowotne, finansowe, związane z relacjami w rodzinie” – pisze „Wprost”.

Ja zaznacza tygodnik, wielu z nas cyklicznie doświadcza symptomów takich jak obniżony nastrój, spadek ogólnej formy psychofizycznej czy objawy depresji. „Smutek, uczucie przygnębienia, problemy z koncentracją i brak energii mogą wynikać także z przemęczenia, niedoboru snu czy nieprawidłowej diety. Ogromne znaczenie odgrywa także mikrobiota jelitowa” – czytamy.

>>> Blue Monday, a może The Best Monday? 

Fot. pixabay

Troskę o własne zdrowie psychiczne – wskazuje gazeta – należy rozpocząć od znalezienia wewnętrznej i zewnętrznej równowagi. Według tygodnika warto postarać się oddzielić życie zawodowe od prywatnego i zakończyć toksyczne relacje. Powinno się również wygospodarować każdego dnia 30 minut na ćwiczenia i 15 minut tylko dla siebie – nawet jeśli ma być to tylko leżenie i wpatrywanie się w sufit.

Kolejnym krokiem jest modyfikacja diety. Wśród groźnych niedoborów gazeta wymienia niedobór witaminy B12, którego oznaką jest m.in. zmęczenie, niedobór witaminy D, wpływającej na regulację nastroju, a także niskie spożycie kwasów tłuszczowych omega-3, które zwiększa ryzyko lęku i depresji.

„Niedobór pewnych składników odżywczych może więc sprzyjać występowaniu depresji, powodować chroniczne zmęczenie, spadek koncentracji, drażliwość, apatię. Leczenie depresji jest bardzo poważnym zadaniem i bardzo często wymaga opieki kilku specjalistów – głównie psychiatry i psychoterapeuty, ale warto też odwiedzić dietetyka” – podkreśla tygodnik.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze