Fot. EPA/HOUTHIS MEDIA CENTER HANDOUT

Jemen: trzeci dzień ataków rakietowych na cele rebeliantów Huti

Cele rebeliantów Huti w portowym mieście Al-Hudajda zostały w niedzielę ponownie ostrzelane – podał Ansar Allah, portal finansowanego przez Iran ruchu. W rejonie przybrzeżnym zauważono „liczne wrogie amerykańskie samoloty” – przekazał agencji Reutera rzecznik Huti.

Katarska telewizja Al Dżazira, powołująca się na źródła lokalne, twierdzi, że nie odnotowano żadnych ofiar, a „dokładny cel ataków jest niejasny”.

Od piątku siły powietrzne USA i Wielkiej Brytanii, przy wsparciu logistycznym Australii, Bahrajnu, Kanady i Holandii, przeprowadziły liczne uderzenia na jemeńskie cele, należące do rebeliantów Huti. Militarne uderzenie sił sprzymierzonych było bezpośrednią odpowiedzią na ataki ruchu na statki handlowe na Morzu Czerwonym.

>>> Chiny i Egipt za dwupaństwowym rozwiązaniem konfliktu na Bliskim Wschodzie

Wspierani przez Iran, szyiccy rebelianci Huti są jedną ze stron wciąż tlącej się wojny domowej w Jemenie i kontrolują północny zachód tego kraju.

Od 19 listopada atakują statki przepływające przez Morze Czerwone twierdząc, że w ten sposób wspierają walczący z Izraelem palestyński terrorystyczny Hamas. Deklarują, że ich ataki obejmują statki związane z Izraelem, choć wiele z zaatakowanych jednostek nie miało powiązań z tym krajem.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze