fot. Robert Anderson/unsplash

Ekspert: zjadamy dużo cukru – produdenci dodają go nawet do ketchupu czy papierosów 

Polacy zjadają coraz więcej cukrów prostych. Na jednego mieszkańca kraju przypada w ciągu roku ponad 45 kg cukru, a dziennie – 125 gramów, czyli mniej więcej tyle, ile zawiera cukiernica – powiedział PAP specjalista w dziedzinie leczenia otyłości prof. Paweł Bogdański.

Ilość spożywanych cukrów prostych rośnie, a to sprzyja epidemii otyłości – zaznaczył specjalista. W jego ocenie konieczne są zdecydowane działania systemowe, ponieważ odpowiedzialna polityka państwa może mieć wpływ na zachowania konsumentów i praktyki przemysłu spożywczego.

„Przeciętny Polak zjada ok. 45 kg cukru rocznie. Dane wskazują, że w latach 2008-2017 ilość cukru spożywanego przez jednego mieszkańca naszego kraju wzrosła o ponad 6 kg. Wprawdzie o 6 kg zmniejszyliśmy spożycie cukru nieprzetworzonego, ale aż o 12 kg zwiększyliśmy konsumpcję cukrów prostych obecnych w przetworzonej żywności” – powiedział PAP prof. Paweł Bogdański, kierownik Katedry Leczenia Otyłości, Zaburzeń Metabolicznych oraz Dietetyki Klinicznej Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Specjalista pełni też funkcję przewodniczącego Sekcji Farmakoterapii Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości (PTLO).

>>> Czy cukier może uzależniać jak narkotyk?

Jak wyjaśnił, cukier obecny w produktach spożywczych to w dużej mierze tzw. cukier ukryty. „Przemysł spożywczy dodaje ogromne ilości cukru do żywności, aby zwiększyć jej atrakcyjność smakową dla konsumentów. My często nawet nie mamy świadomości, że jedząc coś, spożywamy jednocześnie cukier” – zaznaczył specjalista. Zawierają go także produkty, w których się go nie spodziewamy, jak keczup – 20 gramów cukru na 100 gramów, czy hamburger – 3-6 gramów cukru na 100 g. W 100 gramach płatków śniadaniowych obecne jest od 5 do 25 g cukru, w wodach smakowych 3-4 gramy cukrów prostych. Cukier dodaje się również do papierosów, między innymi w celu poprawy ich walorów smakowych.

Fot. unsplash/Faran Raufi

Z danych KPMG (globalna organizacja firm świadcząca usługi doradczo-audytorskie) wynika, że w Polsce stale rośnie sprzedaż napojów niealkoholowych innych niż woda, w tym napojów gazowanych, energetycznych, izotonicznych, soków, nektarów. One też często są bogate w cukier – np. Coca-Cola zawiera aż 10 gramów cukru w 100 ml.

„Warto pamiętać, że cukry proste ukrywają się w produktach spożywczych pod wieloma nazwami. Kilkadziesiąt różnych nazw na etykietach wskazuje, że mamy do czynienia z cukrem. Są to: glukoza, fruktoza, galaktoza, sacharoza, laktoza, maltoza, dekstroza, skrobia, maltodekstryna, słód jęczmienny, ale też syropy: glukozowy, glukozowo – fruktozowy, z agawy, klonowy, kukurydziany, miód, karmel, cukier buraczany, trzcinowy, brązowy, winogronowy, owocowy. Cukry proste występują też w wielu produktach pochodzenia naturalnego i tych dosładzanych np. koncentratami soków” – wymieniał prof. Bogdański.

Specjalista wyjaśnił, że cukier poprawia walory smakowe żywności, dając nam uczucie przyjemności, dlatego oddziałuje na tzw. układ nagrody w mózgu. „Jest to prastary układ w mózgu, który pośredniczy w rozwoju uzależnienia od rzeczy, które sprawiają nam przyjemność, jak np. alkohol, seks, zakupy. Cukier spełnia właściwości substancji, która daje nam uczucie nagrody, dlatego mówimy o uzależnieniu od jedzenia, w tym od słodyczy” – tłumaczył prof. Bogdański.

Jak przypomniał, nagrody potrzebujemy w sytuacjach, gdy jesteśmy zestresowani, zaniepokojeni, przebodźcowani. „Żyjemy w czasach, kiedy tej nagrody potrzebujemy bardziej i częściej, ponieważ jesteśmy ciągle zestresowani, niedospani, przemęczeni, podlegamy działaniu zbyt wielu bodźców. Potrzebujemy czegoś, żeby poczuć się przez moment lepiej. Przemysł spożywczy doskonale wpisuje się w te potrzeby i dodaje cukier do żywności, by była dla nas atrakcyjniejsza, i by sprzedawać więcej i więcej. Cukier jest wszechobecny” – mówił prof. Bogdański.

Cukier (w różnej formie) jest dodawany w nadmiarze do wszystkiego po to, żeby poprawić atrakcyjność i walory smakowe produktów, ale też – przyzwyczaić konsumenta i oddziaływać na jego układ nagrody. „To prowadzi do przywiązania i podświadomego wybierania produktów, w których cukru jest najwięcej, co skutkuje wieloma problemami zdrowotnymi, ponieważ cukier bardzo negatywnie wpływa na zdrowie” – tłumaczył specjalista.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze