El. Euro 2020: słaba gra i przegrana Polaków ze Słowenią

Polacy przegrali ze Słowenią 2:0 w meczu eliminacji Euro 2020. Nasza reprezentacja grała słabo i bez pomysłu. 

Selekcjoner po raz kolejny zdecydował się na grę dwójką napastników. Z przodu zagrali oczywiście Robert Lewandowski i Krzysztof Piątek, jednak żadnemu z nich nie udało się wypracować dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Jedyną, ale nieuznaną, bramkę strzelił dla biało-czerwonych Kamil Grosicki po podaniu Roberta Lewandowskiego. Sędzia uznał, że napastnik Bayernu Monachium faulował przy zagrywaniu do partnera. 

Nie jesteśmy przekonani co do tej decyzji arbitra… #SVNPOL #tvpsport pic.twitter.com/jhEomnCxRP

— TVP Sport (@sport_tvppl) September 6, 2019

Bramki dla naszych rywali strzelili Aljaz Struna (35. minuta) oraz Andraz Sporar (65. minuta).

Drużyna Jerzego Brzęczka nadal prowadzi w tabeli, ale nad Austrią ma tylko trzy punkty przewagi.

Słowenia: Jan Oblak – Jure Balkovec, Miha Mevlja, Aljaz Struna, Petar Stojanović – Benjamin Verbić (63. Domen Crnigoj), Jasmin Kurtić, Rene Krhin, Josip Ilicić – Andraz Sporar (86. Denis Popović), Roman Bezjak

Polska: Łukasz Fabiański – Bartosz Bereszyński, Jan Bednarek, Michał Pazdan, Tomasz Kędziora – Kamil Grosicki (70. Jakub Błaszczykowski), Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich (70. Krystian Bielik), Piotr Zieliński – Krzysztof Piątek (76. Dawid Kownacki), Robert Lewandowski

Galeria

Piątek, 6 września w obiektywie

Kościół

Bp Nitkiewicz: troska ekologiczna powinna zaczynać się od troski o człowieka

Wiadomości

Serwis Radia Watykańskiego, 6 września 2019

Kościół

Niemcy nazwali go „największym bandytą” i zabili. Mija 75 lat od jego męczeńskiej śmierci.

Naszym zdaniem

Moja babcia nadal nie wie, że nie mam bierzmowania 

Wiadomości

Abp Grzegorz Ryś: to nie zwalnia cię z dawania. Jak więc pomagać z tego, czego się nie ma?