Z Ewangelii na dziś: „Jezus powiedział: «Biada wam, faryzeuszom, bo dajecie dziesięcinę z mięty i ruty, i z wszelkiej jarzyny, a pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Tymczasem to należało czynić, i tamtego nie pomijać. Biada wam, faryzeuszom, bo lubicie pierwsze miejsce w synagogach i pozdrowienia na rynku. Biada wam, bo jesteście jak groby niewidoczne, po których ludzie bezwiednie przechodzą». Wtedy odezwał się do Niego jeden z uczonych w Prawie: «Nauczycielu, słowami tymi także nam ubliżasz». On odparł: «I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo nakładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami nawet jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie»”. (Łk 11, 42-46). 

Ważna podpowiedź dla nas i kościoła i dzisiaj, choć nie odkrywcza, bo znana od 2 tysięcy lat. W przekazie wiary, aby być kimś wiarygodnym, należy bliską relację z Bogiem potwierdzać sposobem życia. Żyć tym, do czego chcemy przekonać ludzi: Bogiem, Ewangelią. Mistrz z Nazaretu podpowiada, że wiara nie powinna być powodem zabiegania o władzę, pierwsze miejsca, rozpychania się w życiu kosztem innych, ale powinna być ukazywaniem jej w praktyce życia. Powinna dziać się przez praktykowanie miłości, przebaczenie, wprowadzanie pokoju i jedności, szacunku, pomaganie, służbę… Jezus także wytyka Żydom, że skupiają się na mniej ważnych przykazaniach religijnych, które sami ustanowili (było ich 613), a pomijają przykazania dane od Boga, w których najważniejsze są: miłość, sprawiedliwość i pokora. Żyjmy Bogiem i Ewangelią. Bądźmy wiarygodni. Zacznijmy od siebie. 

Marcin Wrzos OMI