Z Ewangelii na dziś: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, a nawet większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię Moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię»” (J 14, 12-14). 

Skauci mają zasadę supła na krańcu chusty, zawiązywanego każdego dnia rano. Mogą go rozwiązać, gdy podejmą się służby lub zrobią coś dobrego. On ma im o tym przypominać. Może przydałby się taki symbol chrześcijański, który będzie „mówił”, a może nawet „krzyczał”: „Ej, jeszcze nie zrobiłaś/eś dziś jakiegoś dzieła chrześcijańskiego. Za dużo gadasz”. Bo chodzi o słuchanie Mistrza, ale i podanie kubka wody, ofiarowanie swojego czasu, rozmowę telefoniczną z kimś, o kim dawno zapomniałeś… 

Marcin Wrzos OMI