Z Ewangelii na dziś: „Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie!»” (Łk 16, 12-13). 

Zanim spojrzymy na ten fragment Ewangelii musimy zrobić pewną pracę duchową. Jako Kościół nie mamy rządzić, czy współrządzić, ale służyć. Apostołowie potrzebowali trzech lat bycia z Jezusem, faktu ukrzyżowania, śmierci i zmartwychwstania Mistrza, zesłania Ducha Świętego, aby to ogarnąć. Wpierw myśleli, że będą rządzić jako ministrowie, w świeckim państwie, które, jak sądzili, założy w wyniku powstania Jezus. On jest zaskakujący. Obmywa im nogi i mówi, że mają być sługami wszystkich. Odkrywajmy dzięki tej Ewangelii, że mamy służyć Bogu, a przez to ludziom, a nie pieniądzu, władzy, sławie, czy sobie. Nie tędy droga.

Marcin Wrzos OMI