- To event minęło.
Słowo św. Eugeniusza, 17 października 2022
2022-10-17
Wydarzenie Nawigacja
Duma z posiadania tak wielkiego świętego
Ojciec Dominik Albini odkrył powołanie do zostania oblatem w 1823 roku po wysłuchaniu kazania Eugeniusza. W czasie swojego oblackiego życia był znany ze świętości, którą przekazywał w kazaniach i nauczaniu, zwłaszcza wśród włoskich imigrantów w Marsylii, podczas misji wśród mieszkańców Korsyki w ich niestabilnej egzystencji, w nauczaniu teologii dla seminarzystów i pośród innych posług. Eugeniusz był przekonany o świętości tego oblata i rozpoczął jego proces beatyfikacyjny.
List Eugeniusza do ojca Moreau w Ajaccio na Korsyce wyraża ten zamysł:
Powierzam wam wielką sprawę rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego naszego błogosławionego – o. Albiniego. Należy do tego przyłożyć się gorliwie i wytrwale, wtedy sukces jest zapewniony, inaczej niczego się nie osiągnie. Powiedzcie o. Lagierowi, aby jak najszybciej skopiował rękopis, który mu udostępniłem. Dopiero po tym, jak mi go odeśle, będę mógł sformułować me pełnomocnictwo, aby przy kurii biskupiej w Ajaccio mianować postulatora. Porozmawiajcie o tym z biskupem, dajcie mu do zrozumienia, że dla jego episkopatu chwalebne byłoby uznać świętość męża, który cieszył się jego zaufaniem i uczynił tyle dobrego dla Kościoła na Korsyce i dla jego duchowieństwa. (List do ojca Françoisa Moreau na Korsyce, 09.10.1845, w: PO I, t. X, nr 884.)
Miesiąc później w liście do ojca Semerii, superiora misji na Korsyce:
Zostaliście poinformowani o tym, co uważam za stosowne uczynić dla wielkiego sługi Bożego, naszego dobrego o. Albiniego. Smucę się, że sprawa tak wielkiej wagi oraz przynosząca wyróżnienie zarówno diecezji, jak i naszemu Zgromadzeniu wywołała tak nikły odezw w Ajaccio. Wiecie, że moim zamiarem jest mianować was postulatorem tej drogocennej sprawy. Poważnie zajmiecie się tą sprawą, jak przystało bratu i członkowi Zgromadzenia, dumnemu, że miało tak wielkiego świętego. Czekając, starannie zbierajcie cudowne lub wyglądające na cudowne fakty. Nie pozwólcie umrzeć świadkom bez potwierdzenia tych faktów. Dwa zdarzenia, takie jak to, które opowiedzieliście mi o paralityku, wystarczyłyby, aby mieć pewność jego beatyfikacji. To bardzo piękna sprawa, powiedział mi adwokat świętych, z którym konsultowałem się w Rzymie. (List do ojca Etienna Semerii na Korsyce, 20.11.1845, w: PO I, t. X, nr 886.)
Od tego czasu każdy krok procedury kanonicznej został zachowany – pozostał tylko jeden cud, który dokonał się za jego wstawiennictwem. Ilu zwykłych ludzi spotkałeś w swoim życiu, których świadectwo i słowa mówią ci o Bogu? Nie trzeba mieć aureoli ani robić nic nadzwyczajnego, żeby zostać świętym – mistyczka św. Teresa z Avila znalazła Boga pośród kuchennych garnków. Czy odnajdujesz i kochasz Boga w „garnkach” swojej codzienności? To jest prawdziwa świętość!
Frank Santucci OMI, tłum. o. Roman Tyczyński OMI