- To event minęło.
Słowo św. Eugeniusza, 19 sierpnia 2024
19 sierpnia
Wydarzenie Nawigacja
Ci dobrzy misjonarze będą musieli dużo wycierpieć
W 1847 r. Eugeniusz odpowiedział na zaproszenie lokalnych biskupów, aby wysłać oblatów do pracy w stanach Oregon i Waszyngton. Do tej nowej misji wybrał ojca Pascala Ricarda, brata oblata i trzech scholastyków. Dotarcie do Walla Walla zajęło im siedem miesięcy. Cztery miesiące później dwóch scholastyków zostało wyświęconych na kapłanów, a trzeci został bratem zakonnym.
Po trudach podróży przyjęcie przez biskupa nie było zbyt gościnne. Eugeniusz poskarżył się biskupowi Montrealu Bourgetowi:
Miałem powiedzieć Księdzu Biskupowi w zaufaniu, jak słabo ksiądz biskup z Walla Walla zareagował na skwapliwość, jaką okazałem, żeby na jego usilną prośbę wysłać mu oddanych misjonarzy. Po zaopatrzeniu naszych dobrych ojców na czas podróży w to, co uważał za wystarczające, sądzę, że był zmartwiony, widząc ich przybycie. Najpierw przyjął ich bardziej niż chłodno i nie wydaje się, by od tego czasu był dla nich dużo milszy. Tym, co mnie martwi, to przy odległości, w której jesteśmy od tych dobrych misjonarzy, będą musieli dużo wycierpieć, zanim będę mógł przyjść im z pomocą, na którą miałem liczyć od prałata, kiedy mnie o nich prosił jak o wielką łaskę, o czym świadczy jego list (List do biskupa Bourgeta z Montréalu, 12.02.1848, w: PO I, t. I, nr 93).
Biskup Bourget próbował uspokoić sytuację, odpowiadając: Myślę, że o. Ricard i jego współbracia mogli być trochę zdziwieni chłodną postawą biskupa z Walla Walla. Ale spodziewam się, że gdy pożyją z nim, będą mogli lepiej ocenić dobroć jego serca. Jest on w zasadzie poważny, a jego wygląd chłodny, a nawet lodowaty dla każdego, kto spotyka się z nim po raz pierwszy. Zresztą, Ksiądz Biskup rozumie, że w przykrości, jaką się odczuwa, opuszczając swoją ojczyznę, i przy zmęczeniu długą i uciążliwą podróżą nie jest się oczywiście skłonnym do śmiechu” (Przypis dolny do tegoż listu).
Czasami możemy być bardzo powierzchowni w sposobie, jak mówimy o niesieniu krzyża. Ci czterej oblaci odpowiedzieli na wezwanie ukrzyżowanego Zbawiciela przez swoją ofiarę i poświęcili się, aby orędzie zbawienia przez krzyż i zmartwychwstanie nieść ludziom, którzy nigdy nie słyszeli Ewangelii. Ich cierpienie miało charakter odkupieńczy. Kiedy spotykamy się z cierpieniem, nigdy nie zapominajmy, że krzyż jest bramą do zmartwychwstania – możemy tego nie rozumieć, ale w takich sytuacjach Bóg używa nas jako narzędzi.
Frank Santucci OMI, tłum. o. Roman Tyczyński OMI