- To event minęło.
Słowo św. Eugeniusza, 17 listopada 2023
2023-11-17
Wydarzenie Nawigacja
Moja reputacja należy do Kościoła, a także do zgromadzenia, dla którego bardziej jestem ojcem niż szefem
Odpierając zarzuty, wymieniając wszystkie przypadki, w których odmówił zaszczytów i stanowisk, Eugeniusz w swoim dzienniku, przeznaczonym tylko dla niego, ujawnił coś, co przez wiele lat trzymał w tajemnicy:
Zapomniałem o bardzo ważnym fakcie, aby wzmocnić moją tezę, o tym, co wydarzyło się w Rzymie, kiedy udałem się do papieża Leona XII, aby zatwierdzić reguły i konstytucje naszego zgromadzenia. Ten wielki papież, żywiąc szczególne uczucie, skierował swój wzrok na mnie, aby mnie wprowadzić w rzymską prałaturę i poprowadzić mnie do godności kardynalskiej. Taka była jego formalna intencja i niespełna po dwóch latach ksiądz kardynał Orioli ujawnił tę tajemnicę, którą ja zawsze trzymałem w ukryciu. Ale czy dałem się uwieść tej perspektywie, która oczywiście mogłaby omamić kogoś innego? Nie, dzięki Bogu, coraz bardziej naciskałem u Ojca Świętego, aby mi udzielił tego, o co przyjechałem go prosić: o zatwierdzenie naszego instytutu i być może tej bezinteresowności zawdzięczam nieoczekiwaną łaskę otrzymania tego, o czym kardynałowie i urzędnicy sekretariatów zapewniali mnie, że jest niemożliwe.
Eugeniusz swoje refleksje zakończył stwierdzeniem, że zawsze unikał osobistych zaszczytów:
Po wszystkich tych czynach, czy jest się pewnym, że ci wszyscy, którzy przypisywali mi ambicjonalne zakusy są oszczercami? Poprzestaję na stwierdzeniu faktu, ponieważ moja reputacja należy do Kościoła, a także do zgromadzenia, dla którego bardziej jestem ojcem niż szefem (Dziennik, 31.08.1847, w: PO I, t. XXI).
Prawdziwa pokora nie jest wstrętnym, uniżonym, pogardliwym duchem; jest po prostu właściwą oceną nas samych tak, jak widzi nas Bóg (Tryon Edwards).
Frank Santucci OMI, tłum. o. Roman Tyczyński OMI