Ładowanie Wydarzenia

« All Wydarzenia

  • To event minęło.

Słowo św. Eugeniusza, 23 stycznia 2025

23 stycznia

Misjonarze już dawno przyjechaliby na Cejlon

Początki misji oblackiej na Cejlonie w rejonie Jaffny nie były tak łatwe, jak tego oczekiwał Eugeniusz. Jak zobaczymy później, w Kościele było wiele frakcji. Najpilniejszą rzeczą było wysłanie nowych misjonarzy oblatów na to terytorium, ale biskup Jaffny wziął dotację z Rzymu na własny użytek, a nie na opłacenie podróży nowych misjonarzy oblatów. Eugeniusz napisał do przełożonego oblatów, ojca Semerii:

Mój drogi o. Semeria, Ojca listy zawsze sprawiają mi najbardziej odczuwalną przyjemność, ale martwią mnie, kiedy ojciec nalega tak usilnie i prosi mnie o misjonarzy. Mój drogi Synu, wie Ojciec, że wikariusz apostolski zachował dla siebie całe wsparcie, jakie Kongregacja Rozkrzewiania Wiary przeznaczyła na wyspę Cejlon. To najbardziej nieprzyjemna decyzja, jaką mógł podjąć. Odmawiając Ojcu wsparcia, jakiego mieliśmy prawo spodziewać się od Kongregacji Rozkrzewiania Wiary, doprowadzono do tego, że absolutnie nie możemy wysłać misjonarzy. Gdyby Kongregacja Rozkrzewiania Wiary dostarczyła nam środków na opłacenie podróży, misjonarze już dawno przyjechaliby na Cejlon (List do o. Etienne’a Semeria, 20.01.1849, w: PO I, t. IV, nr 9).

Gdy chodzi o misję, pod uwagę należy wziąć jedną rzecz: misja powiedzie się tylko wtedy, gdy mamy środki finansowe na wsparcie misjonarzy i ich pracy. To okazja do podziękowania wszystkim dobroczyńcom naszych misji od 1816 r. aż do dzisiaj. Bez stowarzyszonych świeckich współpracowników nasi misjonarze nie odnieśliby takiego sukcesu. Piękno tego wsparcia polega na tym, że świeccy członkowie naszej charyzmatycznej rodziny oblackiej zrozumieli, że nie są tylko wsparciem dla misji oblackiej, ale współpracownikami, „współmisjonarzami” – każdy stosownie do swojej sytuacji i stanu życia. Co za szczęście!

Franc Santucci OMI, tłum. Roman Tyczyński OMI

Szczegóły

Data:
23 stycznia
Wydarzenie Category:
Wydarzenie Tagi: