Weźcie do reki Wasz krzyż i wyruszajcie na podbój członków, których przeznacza nam Opatrzność

Ojciec Yves Beaudoin opowiada o sukcesie akcji powołaniowej ojca Léonarda: Od końca grudnia 1846 roku do marca 1848 roku odwiedził większość seminariów we Francji i Belgii. W latach 1841-1847 w nowicjacie w Notre Dame de l’Osier 115 nowicjuszy przyjęło habit, tyle samo w latach 1847-1848. Tournée ojca Léonarda zakończyło się sukcesem. Ponad 100 seminarzystów wstąpiło do nowicjatu, a około pięćdziesięciu złożyło oblację. Przed 1847 rokiem większość powołań pochodziła z diecezji południowej Francji; po tej dacie nowicjusze przybywali z całej Francji i z Belgii.

Założyciel mówił o koszmarze i rozpaczy ojca Tempiera, który nie miał już pieniędzy na utrzymanie nowicjuszy i scholastyków. Za namową ojców Tempiera i Vincensa, w październiku 1847 roku, założyciel poprosił ojca Léonarda o zawieszenie jego akcji.

Mój drogi o. Leonardzie, kolejny raz ogłaszam nowe wskazówki. Rozważanie o naszej biedzie skłoniło mnie, aby wam napisać o zawieszeniu akcji powołaniowej, ale oto właśnie dowiedziałem się, że tak wprawny powołaniowiec jak Ojciec jest w stanie przemierzyć całą Francję i wezwać do siebie wszystkich duchownych dobrej woli, którzy zechcieliby przyłączyć się do dzieła, do którego przekonuje. Nie ma więc czego się obawiać, po nim nie trzeba już poprawiać, ważne jest więc, aby iść do przodu.

Mój drogi o. Leonardzie, posmarujcie więc tłuszczem wasze kozaki, lub lepiej mówiąc, weźcie do ręki Wasz krzyż i wyruszajcie na podbój członków, których przeznacza nam Opatrzność. Trzeba będzie jedynie większą uwagę przywiązywać do przyjmowania członków. Do nas należy kierować jedynie najbardziej zaawansowanych w ich studiach. W ogóle nie będziemy przyjmować tych, którzy studiowali retorykę, pierwszeństwo należy dać teologom i filozofom. Na tyle, na ile to możliwe, przyciągajcie tych, którzy już otrzymali święcenia, aby możliwie jak najkrócej czekać na nich po nowicjacie. Gdyby znaleźli się tacy, którzy mogliby płacić za utrzymanie, bylibyśmy szczęśliwi, ciężar wyżywienia tylu ludzi jest bowiem kolosalny. Oto, mój drogi Ojcze, Wasza nowa wytyczna… Będziecie musieli przemierzyć środkową i zachodnią Francję. Są tam diecezje obfitujące w kandydatów. Biskup z Rodez powiedział mi, że każdego roku wyświęca o dziesięciu więcej, niż potrzebuje. Jeśli ci młodzi kapłani mogli się zdecydować, byłaby to oczywista korzyść. Natychmiast po nowicjacie można byłoby ich zaangażować, a ich msze pomagałyby w ich utrzymaniu (List do o. Léonarda Baveux, 08.09.1847, w: PO I, t. X, nr 954).

Ojciec Léonard przerwał swoje tournée w marcu 1848 roku, ponieważ ojciec Tempier nie miał już funduszy, a Leonard chciał wrócić do Kanady, aby uczestniczyć w konsekracji ojca Guiguesa, który został mianowany biskupem Bytown.

Frank Santucci OMI, tłum. o. Roman Tyczyński OMI