Loading Events

« All Events

  • This event has passed.

Słowo św. Eugeniusza 25 lutego 2025

25 lutego

DOSTOSOWAŁ LOKALIZACJĘ MISJI DO STYLU ŻYCIA TYCH, KTÓRYM MIAŁ SŁUŻYĆ.

Oto, co pierwsza grupa oblatów zrobiła w Oregonie przed przybyciem drugiej grupy trzech misjonarzy. Eugeniusz przypuszczał:

Nie wiem, czy można uważać, że zorganizowanie wspólnot chrześcijańskich wśród Dzikich jest możliwe. W takim wypadku pozwolilibyśmy działać Opatrzności, a jeśli Ona powołuje nas do sprawienia, aby w tych lodach zakwitła wiara, mam nadzieję, że nie zabraknie nam osób gotowych poświęcić się tej posłudze.

List do biskupa Guiguesa, 13.04.1850, w: PO I, t. I, nr 131.

Ale pomimo przeciwności losu, udało im się.

W 1847 roku zbudowali drewnianą kaplicę u zbiegu rzek Yakima i Columbia. Misję tę poświęcili świętej Róży z Limy. Misje prowadzili ojcowie Chirouse i Pandosy, podczas gdy ojciec Ricard spędził trochę czasu z biskupem Norbertem Blanchetem w Oregon City, a następnie, w 1848 roku, założył fundację na południe od Puget Sound. Miejsce wybrane na misję Świetej Róży było nieodpowiednie ze względu na brak drewna i gruntów ornych; ponadto nie było tam obozu Indian. Zatem opuścili to miejsce. W międzyczasie ojciec Ricard założył fundację na południowym brzegu rzeki Puget Sound.

W latach 1848 i 1849 na prośbę wodzów małych plemion Yakim, liczących najwyżej od 150 do 300 dusz ojcowie Chirouse i Pandosy, wraz z braćmi Blanchet i Verney, założyli trzy inne misje oddalone od siebie o około pięćdziesiąt kilometrów, o czym 10 lutego 1852 roku napisał ojciec Ricard do ojca Faraud’a. Misjonarze w każdej misji wybudowali skromne kaplice. Rzeczywiście, kiedy przybyli do tego regionu, nie było tam żadnej parafii, żadnej misji, żadnego kościoła, żadnego domu. Były to ziemie, których nikt nigdy nie uprawiał, a nasi ojcowie byli ich pierwszymi mieszkańcami– napisał ojciec Ricard.

Misje Świętej Róży, Niepokalanego Poczęcia, Świętego Józefa i Świętego Krzyża w diecezji Walla Walla były niczym innym jak tylko dzikimi, rozproszonymi i mało przytulnymi chatami. Minie trochę czasu, zanim uda się je przekształcić w coś bardziej przypominającego jednoosobową ruderę. Były jednak dobrym miejscem do spotkań z rdzennymi mieszkańcami regionu. Co więcej, ojciec Chirouse wykazał się wielką inicjatywą, podążając za plemieniem Kamiakin podczas ich zimowych wypraw, zakładając tam kolejną misję, aby kontynuować rozpoczętą ewangelizację. W ten sposób dostosował lokalizację misji do stylu życia tych, którym miał służyć (R. Young, s. 85).

Jeśli nie możesz latać, to biegnij, jeśli nie możesz biegać, to chodź, jeśli nie możesz chodzić, to czołgaj się, ale cokolwiek robisz, musisz iść dalej (Martin Luther King Jr.).

Franc Santucci OMI, tłum. Roman Tyczyński OMI

Details

Date:
25 lutego
Event Category: