EPA/GREG NASH

F1: Max Verstappen nie do zatrzymania

Mimo zapewnienia sobie drugiego z rzędu tytułu mistrza świata Formuły 1 Max Verstappen znów był najlepszy podczas kolejnego weekendu sezonu. W GP USA wyprzedził Lewisa Hamiltona i Charlesa Leclerca.

Max Verstappen wygrał Grand Prix USA. Holender rozpoczynał z drugiej pozycji, ale już po starcie wskoczył na pierwszą lokatę i mimo problemów się na niej utrzymał. Wyścig pechowo rozpoczął się dla Carlosa Sainza, który był na pole position, lecz potrącił go George Russell. Przez to kierowca Ferrari najpierw spadł na przedostatnie miejsce, a finalnie zdecydował się przedwcześnie zakończyć swój udział w tym zawodach.

Przed nami jeszcze trzy wyścigi w bieżącym sezonie, co pozwala Verstappenowi realnie marzyć o wywalczeniu samodzielnego przodownictwa w tej klasyfikacji.

Wygrana w Austin była także już 33. zwycięstwem 25-latka w F1, co pozwoliło mu znaleźć się na 6. miejscu w klasyfikacji wszech czasów. Wyprzedził tym samym Fernando Alonso.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze