Fatima: dawać świadectwo nadziei i rozświetlać mroki życia to zadanie dla powracających pielgrzymów
Podczas uroczystości 105-lecia zakończenia objawień maryjnych w Fatimie przewodniczący Konferencji Episkopatu Portugalii bp José Ornelas wezwał obecnych tam pielgrzymów, aby wracając do domu dawali świadectwo nadziei w swoim życiu. Zaapelował, aby „rozświetlali oni mroki” w miejscach, w których żyją, a także dbali o Kościół rozumiany nie jako budowla wykonana ludzką ręką, ale jako miejsce czczenia Boga poprzez wspieranie bliźniego.
Ordynariusz diecezji Leiria-Fatima podkreślił, że współcześnie konieczna jest troska o Kościół żyjący jako wspólnota ludzi gotowych do pomagania swoim bliźnim. Dodał, że nie trzeba zostawać w sanktuarium fatimskim przez długi czas, aby odbudować swoje siły duchowe. Wyraził opinię, że pobyt ten musi przynosić dalej owoce dla przybyszów, a także dla spotykanych przez nich innych ludzi po powrocie do miejsc zamieszkania.
>>> Czy siostra Łucja z Fatimy zostanie błogosławiona?
Zarówno podczas organizowanej przed północą w środę 12 października Mszy św., jak i podczas czwartkowej Eucharystii 13 października bp Ornelas zachęcał, aby brać przykład z Maryi, która swoim życiem dowiodła gotowości do służenia Bogu i ludziom.
W słowach skierowanych do pielgrzymów po polsku portugalski hierarcha życzył im wsparcia ze strony Matki Bożej w konkretnym wypełnianiu misji powierzonej im przez Boga. – Niech Maryja wskazuje sposoby radosnego głoszenia dobrej nowiny Jezusa Chrystusa poprzez nasze postępowanie, słowa oraz nadzieję – powiedział bp Ornelas.
Pielgrzymi z Polski są w tym roku drugą po Hiszpanach zagraniczną nacją najliczniej przybywającą do sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie. Wśród ponad 2 tys. grup, które dotarły tam pomiędzy styczniem a początkiem października, było 180 grup pielgrzymów z Polski. Liderami pod tym względem są Hiszpanie, którzy dotarli do Fatimy w 378 grupach pielgrzymkowych. Trzecią zagraniczną nacją są Włosi, którzy w tym roku zorganizowali 154 grupy.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |