Filipiny: wojna z tzw. Państwem Islamskim
Po ośmiu dniach walk z rebeliantami o miasto Marawi na południu Filipin armia oświadczyła w środę, że odbiła 90 proc. terytorium. Informację przekazał rzecznik filipińskich sił zbrojnych Restituto Padilla, cytowany przez telewizję ABS-CBN.
„Prawie 90 proc. całego miasta jest pod kontrolą naszych wojsk, a pozostałości grupy (rebeliantów) zostały wyczyszczone. W rękach bojowników pozostają ogniska oporu” – oznajmił Padilla.
ABS-CBN podkreśla, że rebelianci z ugrupowania Maute wciąż kontrolują najważniejsze mosty w mieście Marawi. Według rzecznika armii ekstremiści na zajmowanych przez siebie terenach mogą ukrywać swojego przywódcę Isnilona Hapilona oraz magazyny broni. Armia chce w czwartek przejąć kontrolę nad całym miastem. Padilla poinformował, że wojsko kontroluje już wszystkie wjazdy do Marawi, a tym samym czuwa, by rebelianci nie dostali żadnego wsparcia.
Do wtorkowego wieczora armia oraz rzecznik prezydenta potwierdzili zabicie 89 bojowników. 8 terrorystów poddało się siłom rządowym. Na podstawie dokumentów znajdowanych przy bojownikach armia twierdzi, że ugrupowanie Maute planowało oblężenie Marawi, zanim wojsko rozpoczęło akcję mającą na celu pojmanie Hapilona. W rękach bojowników znajdują się zakładnicy, w tym przeor katedry Św. Marii ojciec Chito Suganob. Pałac prezydencki szacuje liczbę ofiar po stronie cywilów na 19 oraz informuje o 21 żołnierzach zabitych podczas walk.
Rząd uważa, że rebelianci z Maute przeprowadzili atak przed rozpoczęciem ramadanu, by zwrócić na siebie uwagę tzw. Państwa Islamskiego i pokazać międzynarodowej społeczności swoją pozycję. We wtorek gotowość do współpracy z rządem zadeklarowali partyzanci z ugrupowania Islamski Front Wyzwolenia Moro (MILF), którzy od lat walczą o autonomię południa Filipin zamieszkanego przez muzułmanów. Była to odpowiedź na apel prezydenta Rodrigo Duterte, który zaapelował do wszystkich pozostałych grup separatystycznych o przyłączenie się do walki z dżihadystami z Maute.
Rebelianci z Marawi należą do grupy Maute, która zdaniem rządu jest powiązana z islamistami z ugrupowania Abu Sajaf. Złożyło ono przysięgę wierności Państwu Islamskiemu, znane jest z brutalnych działań, szczególnie wobec cudzoziemców, m.in. z zamachów bombowych, wymuszeń i porwań dla okupu. Od lat 70. XX wieku chce przekształcić południe Filipin w kalifat.
foto. PAP/EPA/FRANCIS R. MALASIG
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |