epa05985502 Pope Francis speaks durring his weekly general audience in St. Peter’s Square at the Vatican, 24 May 2017. EPA/FABIO FRUSTACI Dostawca: PAP/EPA.

Franciszek: Duch Święty sprawia, że jesteśmy bogaci

O działaniu Ducha Świętego, sprawiającego, że jesteśmy bogaci w nadzieję mówił dziś papież podczas audiencji ogólnej. Ojciec Święty wskazał, że chrześcijanie są powołani, stawać się „parakletami” czyli pocieszycielami i obrońcami braci, szczególnie ubogich, wykluczonych i niekochanych. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało dziś około 15 tys. osób.

Franciszek przypomniał, że Duch Święty jest wiatrem popychającym nas do przodu, sprawiającym, że czujemy się pielgrzymami, zaś nadzieja zbiera wiatr Ducha Świętego i przekształca go w siłę napędową, która popycha łódź, czy to na głębię, czy też do brzegu. Zacytował słowa św. Pawła z listu do Rzymian: „Bóg, [dawca] nadziei, niech wam udzieli pełni radości i pokoju w wierze, abyście przez moc Ducha Świętego byli bogaci w nadzieję” (15,13).

Papież wskazał, iż wyrażenie „Bóg nadziei” nie oznacza tylko, że Bóg jest przedmiotem naszej nadziei, ale także Tym, który już teraz sprawia, że żywimy nadzieję, wręcz czyni nas „weselącymi się nadzieją” (Rz 12,12). „Ludzie potrzebują nadziei, aby żyć i potrzebują Ducha Świętego, by mieć nadzieję” – stwierdził Ojciec Święty.

Franciszek podkreślił, że być „bogatymi w nadzieję” oznacza nadzieję „wbrew wszelkiej nadziei” (Rz 4,18), to znaczy żywienie nadziei także wówczas, gdy zabraknie wszelkiego ludzkiego motywu do nadziei, którą umożliwia Duch Święty. Czyni to dając nam świadectwo wewnętrzne, że jesteśmy dziećmi Boga i Jego dziedzicami (Rz 8,16). Papież zaznaczył, że Duch Święty nie tylko sprawia, że możemy być również siewcami nadziei, abyśmy i my byli pocieszycielami i obrońcami braci. „Zwłaszcza ubodzy, wykluczeni, ludzie nie kochani potrzebują kogoś, kto stanie się dla nich «parakletem», czyli niosącym pociechę i obronę” – powiedział Ojciec Święty.

Franciszek zauważył, że Duch Święty posyła nadzieję nie tylko w sercach ludzi, ale także w całe stworze. Pobudza nas to do poszanowania rzeczywistości stworzonej: „nie można poplamić obrazu nie obrażając artysty, który go stworzył” – stwierdził papież. „Niech bliskie już święto Pięćdziesiątnicy, które jest dniem urodzin Kościoła, zastanie nas na modlitwie razem z Maryją, Matką Jezusa i naszą. A dar Ducha Świętego niech sprawi, abyśmy obfitowali w nadzieję, powiem więcej – abyśmy marnowali nadzieję, z tymi wszystkimi, którzy najbardziej potrzebują, najbardziej odrzuconymi, i tymi wszystkimi, którzy jej potrzebują.” – zakończył papież swą katechezę.

fot. EPA/FABIO FRUSTACI

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze