fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO

Franciszek zachęcił Polaków do udziału w akcie poświęcenia narodów Niepokalanemu Sercu Maryi

Prośmy, by Matka Boża utuliła serca naszych braci, doświadczanych okrucieństwem wojny. Niech Akt Poświęcenia narodów Jej Niepokalanemu Sercu wyjedna pokój dla całego świata – powiedział papież pozdrawiając Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Słowa Ojca Świętego:

Pozdrawiam serdecznie pielgrzymów polskich. W tym roku, na drodze wielkopostnej pokuty, pościmy i prosimy Boga o pokój, zburzony przez wojnę toczącą się na Ukrainie. W Polsce jesteście świadkami tego, przyjmując uchodźców i słuchając ich relacji. Przygotowując się do przeżycia szczególnego dnia modlitwy w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, prośmy, by Matka Boża utuliła serca naszych braci, doświadczanych okrucieństwem wojny. Niech Akt Poświęcenia narodów Jej Niepokalanemu Sercu wyjedna pokój dla całego świata. Z serca Wam błogosławię.  

>>> Prezydent Zełenski: zaprosiłem papieża na Ukrainę

fot. EPA/PAULO CUNHA

Papieską katechezę streszczono także po polsku:

Drodzy bracia i siostry, biblijną relację o śmierci Mojżesza poprzedza jego duchowy testament. Jest on świadectwem jego wiary w Boga, który jest wierny, sprawiedliwy i prawy (por. Pwt 32, 3-4). Jest wspomnieniem o dziejach ludu, który kształtował się i wzrastał w wierze w Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba. Mojżesz umierając miał sto dwadzieścia lat, lecz jak podkreśla Biblia „wzrok jego nie był przyćmiony” (Pwt 34, 7). Jego spojrzenie pozwalało mu z jasnością przekazywać dziedzictwo długiego życia i doświadczenie wiary. Tak, historia życia musi być przekształcona w świadectwo, a ono musi być rzetelne. Wskazują na to teksty Ewangelii, które uczciwie opowiadają historię Jezusa, czy Dzieje Apostolskie, relacjonujące dzieje początków Kościoła. Dzisiaj, często brakuje wiedzy o Kościele, która pochodziłaby od świadków historii wiary współczesnej wspólnoty kościelnej. Byłoby dobrze, gdyby katecheza rozpoczynała się od doświadczenia osób starszych, od ich świadectwa o życiu, o ich słabościach, które należałoby naprawić, czy korygować. Niech ich doświadczenie, pamięć i świadectwo, pomogą młodym odnaleźć właściwe drogi życia, by kiedyś, wszyscy mogli wejść razem do Bożego Królestwa miłości i prawdy.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze