Francja: sprzedaje się coraz więcej Biblii
Z badań przeprowadzonych we francuskim księgarniach religijnych wynika, że sprzedaje się w nich coraz więcej Biblii. Jednocześnie dane pokazują, że chrześcijanie nie czytają wystarczająco dużo i zamiast zaangażowanej literatury preferują sensacyjne świadectwa czy historie nawróceń.
Jeden z francuskich księgarzy podkreśla, że największym wyzwaniem dla wydawców religijnych jest to, iż większość chrześcijan nie czyta. „Kupują wprawdzie książki dla dzieci z zamiarem przekazania zamiłowania do czytania i wiary swym dzieciom, siostrzenicom lub wnukom, ale sami już nie czytają” – mówi Jean-François Rod. Jeśli już to zamiast wymagającej lektury wybierają sensacyjne świadectwa lub historie nawróceń. Podkreśla, że jest to symptomatyczne w społeczeństwie, w którym toczy się wiele ważnych debat choćby wokół transhumanizmu, gender czy przyszłości Kościoła. Księgarz podkreśla, że wciąż zbyt mało wierzących przy wyborze lektury kieruje się pragnieniem pogłębienia swej chrześcijańskiej tożsamości czy poszukiwaniem transcendencji. Jednocześnie, jak mówi, odnotowuje się bardzo zaskakujące zjawisko, jakim jest ciągły wzrost sprzedaży Biblii, po którą coraz częściej sięgają nastolatkowie przychodzący na zakupy do księgarni całymi rówieśniczymi grupami.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |